https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzęsienie ziemi w rządzie Ewy Kopacz. Co na to politycy z regionu? [opinie]

Dymisje w rządzie Ewy Kopacz były zaskoczeniem czy raczej spodziewali się takiego rozwiązania?

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

A CO NA REKONSTRUKCJE RZADU POWIE PAN LUKASZ PAJĄK KORWIN-KUKIZ CZY TO SAMO ? Moze go ktos z dziennikarzy zapyta 

G
Gość

Ten czlowiek czyli Kłopotek sciemnia  bo ma kase z koludy ale ma tez kase z biura poselskiego wstyd wstyd plus Brzeziński a jakie podatki placi ZZD KOŁUDA WIELKA do GMINY niech ODPOWIE

G
Gość
W dniu 11.06.2015 o 13:23, gość napisał:

a Pan Lenz to co???????? Przecież to ziomek Brzezińskiego i udaje, że nic nie wie, albo uważa, że wszystko jest OK, ta jego polityka to jedna wielka ściema!!!!!!!!

 


Jeżeli poseł toleruje takie bezprawie na swoim podwórku, to jak można powierzyć takiej osobie odpowiedzialność za Polskę.

Racja, ale takich mamy polityków.

z
za "niezależną"
W dniu 11.06.2015 o 22:35, gość napisał:

Jeżeli poseł toleruje takie bezprawie na swoim podwórku, to jak można powierzyć takiej osobie odpowiedzialność za Polskę.

Afera Jana Burego to bomba, która może wysadzić koalicję rządową i ostatecznie zakończyć rządy Platformy Obywatelskiej, mocno osłabionej po przegranych wyborach prezydenckich. Centralne Biuro Antykorupcyjne naruszyło bowiem interesy polityka numer dwa w Polskim Stronnictwie Ludowym, których początki sięgają samego jądra ciemności: czasów sowieckiej transformacji w naszym regionie

Ta sprawa wywołała w ostatnich czasach polityczną burzę. Szef CBA Paweł Wojtunik zawiadomił premier Ewę Kopacz o „próbach destabilizacji pracy i obniżenia skuteczności funkcjonowania Biura” przez szefa klubu parlamentarnego PSL Jana Burego. Wojtunik zarzucił mu, że publikując na swojej stronie anonimy o działaniach CBA, sprowadza „realne zagrożenie na funkcjonariuszy”.

To już otwarta wojna w obozie władzy. W odpowiedzi na list szefa CBA premier zapowiedziała „bardzo poważną rozmowę” w tej sprawie z koordynatorem służb specjalnych Jackiem Cichockim, a także spotkanie ze zwierzchnikiem partyjnym Burego, wicepremierem Januszem Piechocińskim. Z kolei ten ostatni zaproponował konfrontację pomiędzy Wojtunikiem i Burym przez sejmową Komisją Służb Specjalnych.
To oznacza, że losy rządu są niepewne. Dlaczego Jan Bury jest postacią tak mocną w III RP, że z powodu jego osoby upaść może rząd?

g
gość
W dniu 11.06.2015 o 19:13, Gość napisał:

Wczoraj był Telewizji Republika czy cos to oznacza ?

tak, tak widziałam , a jaki był szczęśliwy!!!!!!!!!!!!!!

g
gość
W dniu 11.06.2015 o 22:23, Gość napisał:

Jasne, ze to koledzy Kłopotek i burmistrz Janikowa spotykają się nie tylko na dożynkach gminnych w namiocie. Kruk krukowi oka nie wykole...

Jeżeli poseł toleruje takie bezprawie na swoim podwórku, to jak można powierzyć takiej osobie odpowiedzialność za Polskę.

G
Gość
W dniu 11.06.2015 o 21:55, Dęsior napisał:

Kłopotek to tę fuchę dostał w ramach podziałyu łupów przez rządzących.Większość spółek skarbu państwa obstwili PO wcy, Agencje mienia, Elewary i Instytuty rolnictwa PSL.Orlen Kancelaria Prezydenta. i Tak było miło i przyjemniem Zarządy spólek, Rady nadzorcze niech mają za głosy. Ale Panie Kłopotek nie mam zdania na Pana temat. Pewne jest że naukowo  dla ZZD Kołuda Wielka pan się nie zasłużył. Pan zawsze był polityczkiem a partia dała fuchę aby trzymać Pana na odległość od Warszawki by za dużo Pan nie mieszał i tak w czasie występów w TV Pan ich irytuje. Kasa dużo większa niż w Sejmie świadczy o determinacji PSL aby trzymał się Pan w pewnej oddali od Warszawki. Pan niby taki trzeźwo patrzący na rzeczywistość prubujący nas o tym przekonać w Kawie na ławę. Czekam na Pana stanowisko dotyczące procesu burmistrza Janikowa, który trwa od 5 lat, 14 z 15 którym postawiono zarzuty zostało osądzonych, tylko ten jedyny któremu Konstytucja zapewnia bez zbędnego przeciągania prawo do osądzenia. Pan chyba, kolega, nie robi nic by prawo było prawem zwłaszcza aby obowiązywało nawet kolegów 

Jasne, ze to koledzy Kłopotek i burmistrz Janikowa spotykają się nie tylko na dożynkach gminnych w namiocie. Kruk krukowi oka nie wykole...

D
Dęsior
W dniu 11.06.2015 o 18:39, wyborca napisał:

Jeżeli wiedziałby,że tak jest, to powinien wcześniej o tym powiedzieć i przeciwdziałać, a nie panoszyć jako wielki poseł po Kołudzie i głupoty klepać w TVN. On przecież w sejmie jest kilka kadencji, Jego partia w rządzie, a Pan Kłopotek jak cały PSL - głowa w piasek.

Kłopotek to tę fuchę dostał w ramach podziałyu łupów przez rządzących.Większość spółek skarbu państwa obstwili PO wcy, Agencje mienia, Elewary i Instytuty rolnictwa PSL.Orlen Kancelaria Prezydenta. i Tak było miło i przyjemniem Zarządy spólek, Rady nadzorcze niech mają za głosy. Ale Panie Kłopotek nie mam zdania na Pana temat. Pewne jest że naukowo  dla ZZD Kołuda Wielka pan się nie zasłużył. Pan zawsze był polityczkiem a partia dała fuchę aby trzymać Pana na odległość od Warszawki by za dużo Pan nie mieszał i tak w czasie występów w TV Pan ich irytuje. Kasa dużo większa niż w Sejmie świadczy o determinacji PSL aby trzymał się Pan w pewnej oddali od Warszawki. Pan niby taki trzeźwo patrzący na rzeczywistość prubujący nas o tym przekonać w Kawie na ławę. Czekam na Pana stanowisko dotyczące procesu burmistrza Janikowa, który trwa od 5 lat, 14 z 15 którym postawiono zarzuty zostało osądzonych, tylko ten jedyny któremu Konstytucja zapewnia bez zbędnego przeciągania prawo do osądzenia. Pan chyba, kolega, nie robi nic by prawo było prawem zwłaszcza aby obowiązywało nawet kolegów 

G
Gość

Wczoraj był Telewizji Republika czy cos to oznacza ?

w
wyborca
W dniu 11.06.2015 o 17:20, Gość napisał:

"`Wyborca~" wcześniej napisał: wstyd Panie Pośle na wypowiedź, Pana Kłopotka, że "państwo polskie istnieje tylko teoretycznie".A co, jeżeli Pan Kłopotek mówił wtedy prawdę? Wtedy nie było kamer, mediów i osób postronnych (przynajmniej tak sądził). Jak myślicie czy prawdę mówi się w takich okolicznościach czy oficjalnie w blasku fleszy. On jest przecież bliżej spraw o których my możemy tylko sądzić i domniemać. Jeżeli mówił prawdę to (było by to straszne ale wcale nie aż tak nieprawdopodobne)  chyba wstydem nie jest mówienie prawdy? Wstydem może być co najwyżej jej ukrywanie.

Jeżeli wiedziałby,że tak jest, to powinien wcześniej o tym powiedzieć i przeciwdziałać, a nie panoszyć jako wielki poseł po Kołudzie i głupoty klepać w TVN. On przecież w sejmie jest kilka kadencji, Jego partia w rządzie, a Pan Kłopotek jak cały PSL - głowa w piasek.

G
Gość

"`Wyborca~" wcześniej napisał: wstyd Panie Pośle na wypowiedź, Pana Kłopotka, że "państwo polskie istnieje tylko teoretycznie".

A co, jeżeli Pan Kłopotek mówił wtedy prawdę? Wtedy nie było kamer, mediów i osób postronnych (przynajmniej tak sądził). Jak myślicie czy prawdę mówi się w takich okolicznościach czy oficjalnie w blasku fleszy. On jest przecież bliżej spraw o których my możemy tylko sądzić i domniemać. Jeżeli mówił prawdę to (było by to straszne ale wcale nie aż tak nieprawdopodobne)  chyba wstydem nie jest mówienie prawdy? Wstydem może być co najwyżej jej ukrywanie.

G
Gość

Trzęsienie ziemi to będzie, ale po wyborach, niektórzy nawet zapadną się pod ziemię na dość długo i nigdy nie wrócą do polityki. Ci, co to przeczuwają odeszli, zapominając tylko, kto gra w szachy to wie, że z szachownicy wylatuje się pobitym a zmiana pozycji oznacza ucieczkę na jakiś tylko czas. PO już nigdy nie ma szansy cokolwiek zrobić na scenie politycznej.

Zobaczcie autora książki o Smoleńsku, nawet Kanclerz Niemiec zaniemówiła nie negując autora odwrotnie przeprowadzono przyjazną rozmowę. Te głupie pisanie i straszenie PiS, Kaczyńskim, Macierewiczem, Smoleńskiem okazało się strzałem obok i to ślepakiem. To tylko 25% wydarzeń od tego nie ma ucieczki, Najbardziej mnie zadziwia, że jak dotąd nikt z PO się nie załamał i  nie targnął na swoje życie?, W przeciwieństwie do tych wszystkich innych, kiedy PO było silne a Polska zieloną wyspą?

Z
Zasmucony
W dniu 11.06.2015 o 10:33, sokal napisał:

Dziennikarz Gazety Wyborczej, w TVN, nazwał Kujawsko-Pomorskie:"śmietnikiem". Jest w tym dużo racji - listy wyborcze zawierają nazwiska spadochroniarzy i nieudaczników - Sikorski, OLszewski, Rostocki, Zwiefka, Czarnecki. Wczorajszym wystąpieniem nt. "1" na listach z Bydgoszczy, p. Sikorski wykopał sobie "polityczny grób". Kto zechce głosować na faceta, który nie ma lotów w Sejmie jako marszałek, ale chce być posłem z Bydgoszczu, bo lubi i umi. "Działacze" z PO zanim ułożycie listy wyborcze pomyślcie - kto nie ma szans nad Brdą- szkoda głosów na nieudaczników i chętnych do zajadania się ośmiorniczkami za pieniądze podatników.

Vincenta nie docenili w "BYGOSZCZU" to może jako jedynkę do Torunia. Jak śmietnik to śmietnik

G
Gość
W dniu 11.06.2015 o 15:26, Adas napisał:

Jakiś bambus zamordował Agnieszke Szefler z Brzuzego ,tak się kończą przygody Polek z muzułmańską dziczą

 

przygoda życia :)

G
Gość
Panie Kłopotek co da podwyższenie najniższej krajowej jeżeli nie zostaną od tych stu zł zwolnione składki ZUS pracodawcy to nie zadowala my ludzie za to zapłacimy a gdzie wy mówicie o socjal dla ludzi którzy pracy nie znajdą w ciągu 1 roku dlaczego nie zmniejszyć ilości posłów do 230 ograniczenia posiedzeń Sejmu wy posłowie zarabiacie ogrom pieniędzy a konsekwencji nie ponosicie żadnych
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska