Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez rząd, liczba osób, które w najbliższym czasie mogą zostać poddane obowiązkowej kwarantannie wzrośnie, stąd także w Bydgoszczy trzeba dla nich przygotować miejsca, aby mogły w odosobnieniu spędzić 14 dni. Do tego celu mają być przeznaczone niektóre bydgoskie akademiki. Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy posiada łącznie cztery domy studenckie. Dwa z nich mieszczą się na Błoniu, kolejne dwa w Fordonie.
- W piątek, zgodnie z decyzją wojewody kujawsko-pomorskiego, otrzymaliśmy informację z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, aby wskazać akademiki przeznaczone na kwarantannę - mówi dr Franciszek Bromberek, rzecznik UTP w Bydgoszczy. - Wybór padł na Dom Studencki nr 1 przy ul. Koszarowej, gdzie jest 225 miejsc oraz DS nr 2 przy ul. Kaliskiego na około 600 miejsc.
Niemal natychmiast po tej decyzji rozpoczęło się wielkie pakowanie.
- Większość studentów przyjęła to ze zrozumieniem, ale były też pojedyncze głosy niezadowolenia, bo nie wszystkim przeprowadzka była w smak - mówi dr Franciszek Bromberek. - Rozumiemy to, ale sytuacja epidemiologiczna w kraju zmienia się z dnia na dzień, więc nie ma wyjścia, trzeba się dostosować. Otrzymaliśmy też pięć wniosków z prośbą o przekwaterowanie. Te osoby trafiły do DS nr 1 w Fordonie, gdzie mieszkają też obcokrajowcy przebywający u nas w ramach Erasmusa. Drugi akademik na Błoniu nie wchodzi w grę, bo wydzierżawiamy go Wyższej Szkole Gospodarki.
Większość studentów przyjęła to ze zrozumieniem, ale były też pojedyncze głosy niezadowolenia, bo nie wszystkim przeprowadzka była w smak
Niektórzy studenci, opuszczający akademiki UTP, w większość zabierali rzeczy ze sobą.
- Przyjeżdżały po nich też rodziny i pomagały w pakowaniu - mówi dr Franciszek Bromberek. - Jeśli ktoś nie miał możliwości zabrać ze sobą wszystkich swoich rzeczy, to mógł je zostawić w depozycie, bo wygospodarowaliśmy na ten cel pomieszczenia magazynowe.
Jak uchronić się przed koronawirusem? Porady ekspertów
Uczelnia zaleca też, aby osoby, które pozostały w akademikach, ograniczyły wyjścia.
- Na wszystkich drzwiach wejściowych są też instrukcje jak skutecznie myć ręce - mówi dr Franciszek Bromberek. - Toalety - także te w domach studenckich - zostały wyposażone w płyny antybakteryjne. Wszyscy wykładowcy i studenci wracający z podróży zagranicznej są zobowiązani zgłosić to przełożonym i muszą być poddani 2-tygodniowej kwarantannie. Obecnie mamy 3 takie osoby. Dwie wróciły z USA, a jedna ma wkrótce przylecieć z Norwegii.
Toalety - także te w domach studenckich - zostały wyposażone w płyny antybakteryjne. Wszyscy wykładowcy i studenci wracający z podróży zagranicznej są zobowiązani zgłosić to przełożonym i muszą być poddani 2-tygodniowej kwarantannie. Obecnie mamy 3 takie osoby. Dwie wróciły z USA, a jedna ma wkrótce przylecieć z Norwegii.
Do dyspozycji osób odbywających kwarantannę przeznaczony zostanie także Dom Studenta nr 2 "Atomek" przy ul. Łużyckiej 21, który należy do Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.
- My także zostaliśmy zobowiązani do wskazania takiego miejsca - mówi dr Sławomir Łaniecki, rzecznik UKW. - W tym akademiku może być zakwaterowanych ok. 300 osób. Na szczęście do 29 marca zajęcia na uczelni są zawieszone i większość żaków pojechała do domów. Osobom, które zdecydowały się pozostać w Bydgoszczy, zaproponowaliśmy przenosiny do Domu Studenckiego nr 1 "Romek", który jest naprzeciwko. Miejsca wolne tam są, ale nie wszyscy byli z tego powodu zadowoleni i nie kryli zdenerwowania. Niektórym musieliśmy tłumaczyć, że to wyjątkowa sytuacja.
Opuścić DS nr 2 "Atomek" należało do poniedziałku (16 marca) do godz. 9. - Rzeczy, które nie zabrano z pokoi, zostały komisyjnie spakowane i zabezpieczone - mówi dr Sławomir Łaniecki.
Dwoma domami studenckimi przy ul. Bartłomieja z Bydgoszczy i Jagiellońskiej oraz hotelami asystenckimi nr 1 przy ul. Powstańców Wielkopolskich i nr 2 przy ul. Osiedlowej dysponuje Collegium Medicum UMK.
- Do poniedziałkowego przedpołudnia wojewoda nie zwrócił się do uczelni o przekształcenie akademików w pomieszczenia do kwarantanny - mówi dr Ewa Walusiak-Bednarek z Biura Prasowego UMK. - Sytuacja jest dynamiczna, więc to może się jeszcze zmienić.
Bydgoski ratusz także przygotował miejsca na kwarantannę.
- W pierwszej kolejności będzie to internat Technikum Drzewnego, gdzie przygotowanych jest 196 miejsc - mówi Adam Dudziak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM Bydgoszczy. - Do dyspozycji będą też bursy przy ul. Głowackiego (170 miejsc), ul. Swarzewskiej (176 miejsc) i ul. Słonecznej (184 miejsca). W razie potrzeby w rezerwie mamy schronisko młodzieżowe przy ul. Sowińskiego i internat Zespołu Szkół Elektronicznych.
