Do napadu rozbójniczego doszło 19 grudnia wieczorem na terenie Wąbrzeźna. Idącą samotnie 64-letnią kobietę zaatakował nieznany wówczas mężczyzna. Uderzył ją w głowę i szarpiąc za odzież, sprawił, że kobieta nie mogła się bronić. Wtedy napastnik wyrwał jej torebkę i uciekł. Wraz z torebką kobieta straciła m.in. dokumenty oraz ponad 200 zł w gotówce.
W następnych dniach policjantom udało się ustalić kto był napastnikiem. Udało się go także zatrzymać.
- To 31-letni mieszkaniec Wąbrzeźna, który był już wcześniej notowany - mówi podkomisarz Mirosław Czerwiński, naczelnik wydziału prewencji wąbrzeskiej policji.
Mieszkaniec Dębieńca chciał umówić się z 12-latką. Odpowie przed sądem
31-latek usłyszał zarzut dokonania rozboju na 64-latce a sąd rejonowy, na wniosek policji i prokuratury postanowił, że 3 miesiące spędzi on w areszcie.
Za kratki mężczyzna trafił tuż przed wigilią.