Kurkowe Bractwo Strzeleckie chce upamiętnić ks. Józefa Wryczę. Planuje postawić w mieście jego pomnik.
Projektuje go i wykonuje artysta rzeźbiarz Czesław Dźwigaj z Akademii Sztuk Pięknych z Krakowa. W lutym projekt można oglądać w tucholskich parafiach.
Przy rynku?
Gdzie stanie pomnik? Bracia kurkowi chcieliby, żeby był usytuowany przy wlocie ulicy Wryczy na plac Wolności. Byli już nawet w tej sprawie u burmistrza. - Moim zdaniem to lokalizacja co najmniej dyskusyjna - uważa przewodniczący rady Paweł Cieślewicz.
W tym miejscu stoi teraz niedawno postawiony zegar. - Takie wstępne propozycje rzeczywiście ze strony bractwa padły, ale o tym będzie decydować rada, bo tak mówi statut gminy - zaznacza burmistrz Tadeusz Kowalski. - Pojawiła się koncepcja, żeby zegar postawić na wlocie od strony Nowodworskiego i Świeckiej przy okazji przebudowy tych ulic w ramach schetynówek, żeby był widoczny dla przejeżdżających.
Są też inne pomysły. - Nowy proboszcz parafii pw. Bożego Ciała wyraził wstępną zgodę, by pomnik stanął przy kościele Bożego Ciała, którego proboszczem był ksiądz Wrycza - dodaje burmistrz.
Żeby nie działać pod presją
Zgodnie z harmonogramem bractwa, 11 listopada przewiduje się wmurowanie kamienia węgielnego, a odsłonięcie monumentu - 4 grudnia, w pięćdziesiątą rocznicę śmierci księdza.
Zostało jeszcze trochę czasu, do urzędu nie wpłynęło zresztą jeszcze nawet oficjalne pismo w tej sprawie. - Ja tylko się obawiam, że w niedalekiej przyszłości zostaniemy postawieni przed faktem dokonanym albo będziemy musieli działać pod presją czasu, bo będzie już wszystko przygotowane do wykonania, pieniądze pozbierane - wyjaśnia Cieślewicz. - Podkreślam, że chodzi mi wyłącznie o lokalizację, a nie sam pomysł.
Radny Waldemar Kierzkowski, szef komisji samorządu i finansów, zobowiązał się do zorganizowania spotkania w tej sprawie. Zgodnie z prawem to radni podejmują decyzje co do umiejscowienia pomników.
- To oczywiście musi być przedmiotem dyskusji, tym bardziej że pojawiły się nowe inicjatywy dotyczące pomników - mówi Kowalski.
Nowy pomysł dotyczy upamiętnienia gen. Hallera monumentem w innej części miasta.