Pisaliśmy, że być może starostwo przekaże harcerzom ośrodka wypoczynkowego w Białej. Dyskutował o tym zarząd powiatu. Najprawdopodobniej na najbliższej sesji radni będą głosować nad stosowną uchwałą. - Będę za tym, żeby przekazać ZHP tę bazę w użytkowanie, np. na 10 lat - tłumaczy starosta Piotr Mówiński.
Jeśli harcerze mają starać się o finanse zewnętrzne, nie mogą dostać tego miejsca w użytkowanie na rok czy dwa. Starosta jest zwolennikiem przekazania ośrodka, bo powiat nie ma środków, żeby tam inwestować. Po przejęciu budynków przeprowadzono w nich jedynie drobne remonty i odświeżono wnętrza. Tymczasem tucholski Hufiec chce się zaopiekować ośrodkiem i o niego zadbać.
Mówiński podkreśla, że korzyści ze współpracy z harcerzami są obustronne. - Dzięki porozumieniu z hufcem śpię spokojnie, a sztab zarządzania kryzysowego wie, że można korzystać z jego zasobów. To siły nie do przecenienie - mówi.
Hufiec ma sprzęt warty ok. 200 tys. zł. To m.in. łóżka, namioty, śpiwory, termosy i apteczki. - Sprzęt dorównuje temu, z którego korzysta polski kontyngent w Iraku i Afganistanie - mówi Jarosław Słoma, komendant Hufca ZHP w Tucholi.
Jak to możliwe? - Został wykonany z końcówek tych samych materiałów. I to wyposażenie fabrycznie nowe, nie z demobilu - zaznacza Słoma.