- Szalała wichura trzeciego stopnia, która dokonała wielu zniszczeń, ale też wykazała, że są luki w sytuacjach powiadamiania ludności w sytuacjach kryzysowych - mówił ostatnio radny Ireneusz Wesołowski. - System powiadamiania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa zadziałał. Dowiedzieliśmy się, że nadciąga kataklizm, ale potem założenia z 2017 r. polegające na tym, że mieszkańcy będą otrzymywali komunikaty internetowo - legły w gruzach. Wichura zniszczyła linie energetyczne, a wieże telefonii komórkowej umilkły.
Radny uważa, że brak komunikatów spowodował chaos, dezinformację i niepotrzebną panikę. Postuluje nawiązanie współpracy z Radiem Weekend, które w sytuacji kryzysowej mogłoby podawać ważne informacje dla mieszkańców.
- Większość mieszkańców ma własne samochody, a w nich radio lub odbiorniki na baterie - podkreślił radny Ireneusz Wesołowski. - Po rozmowie z redaktorem naczelnym otrzymałem informację, że Radio Weekend jest otwarte na współpracę, jednak oczekuje pomocy ze strony włodarzy w zebraniu i przygotowaniu komunikatów, a także omówienia sposobu przekazania tych informacji do stacji radiowej.
Zdaniem radnego, mieszkańcy przez rozgłośnię mogliby być informowani np., kiedy będzie przywrócony prąd - przynajmniej orientacyjnie. Istotna byłaby również wiadomość, które stacje benzynowe są czynne, bo wielu mieszkańców po nawałnicy z 2017 r. kupiło własne generatory prądu, ale nie mają zapasów benzyny. Trzecią istotną informacją byłaby ta, które sklepy są czynne, bo nie wszystkie z nich są przygotowane na funkcjonowanie bez prądu. - Wszystkie te informacje powinny być zebrane przez służby zarządzania kryzysowego i przekazane mieszkańcom poprzez rozgłośnię radiową - mówił radny.
