Stowarzyszenie Centrum Rozwoju Progres dostało na projekt ponad 41 tys. zł. Na co mogą liczyć młodzi? W programie jest dziewięć propozycji. To seminaria "O tym trzeba rozmawiać" - co najmniej cztery spotkania poświęcone problemom młodych: narkotykom, alkoholowi, AIDS oraz przemocy i agresji z udziałem terapeutów, psychologów i tych, którzy walczyli z nałogiem.
Warsztaty "Szkoła lidera" dla minimum trzech osób z każdej szkoły, które mają przygotować ich m.in. do późniejszego przeprowadzenia szkolnych wyborów.
Dyskusyjny Klub Filmowy - osiem spotkań, na każdym do obejrzenia będą po dwa filmy, w tym jeden zaproponowany prze uczniów.
Spotkanie z VIP-em - samorządowcem, przedsiębiorcą albo człowiekiem sukcesu.
Warsztaty "Nasz Hyde Park" - sześć spotkań z dyskusją na rzeczowe argumenty.
Promocja młodych talentów, gdzie będzie się można zaprezentować przed rówieśnikami, a potem pobawić na dyskotece.
Warsztaty prasowe, połączone ze spotkaniami z dziennikarzami, promowaniem w mediach całego projektu oraz wydaniem własnej gazetki.
I w końcu utworzenie Młodzieżowej Rady Powiatu, co ma zwieńczyć cały projekt.
Przyszłość w Tucholi

Spotkanie informacyjne i konferencja odbyły się w środę w książnicy.
Skąd inicjatywa? Zaczęło się od pomysłu Wojciecha Kocińskiego, by utworzyć w Tucholi Młodzieżową Radę Powiatu. Oficjalna droga zawiodła. Kociński zaczął się zastanawiać, czy nie można by w całą sprawę zaangażować stowarzyszenia. Sprawą zajął się Progres, zdobywając przy okazji pieniądze na inne pomysły. - Chodzi nam też o to, żebyście widzieli w Tucholi swoją przyszłość - zachęcał wczoraj uczniów Maciej Kowalski ze stowarzyszenia.
W pracach nad projektem przez kilka miesięcy pomagali i młodzi: Monika Gwizdała, Magdalena Piotrowska, Magdalena Melnyczek, Mariusz Donawski, Rafał Borowa i Martyna Górska.
Wybory w czerwcu
Czy uczniom spodobały się propozycje?
Po co te starania? Młodzieżowa Rada Powiatu istnieje np. w sąsiednich Chojnicach. Tucholscy inicjatorzy liczą na to, że młodzi wyniosą z posiedzeń praktyczną wiedzę o funkcjonowaniu samorządu.
W całym powiecie uczniów jest ponad 1,5 tys. Każdy będzie miał bierne i czynne prawo wyborcze. - I formalną możliwość powiedzenia swojego zdania - dodaje Kowalski. - Nie będziemy zamykać bram przed nikim.
Wybory do Rady w czerwcu. Pomysłodawcy chcieliby, żeby uczniowie kontynuowali pomysły. A kto wie, może w przyszłości zastąpią obecnych członków dorosłej Rady? - Tak jest cel - mówi Stanisław Łangowski, przewodniczący Rady Powiatu. - Zastąpicie nas, ale będziecie mądrzejsi i efektywniejsi.