Marszałek Piotr Całbecki, który podjął decyzję o przekazaniu środków z RPO, stwierdził, że podobne instytucje powinny powstać w innych częściach województwa.
- Jesteście prekursorami kompleksowego myślenia o opiece, pomocy drugiemu człowiekowi - ocenił Piotr Całbecki. - Chylę czoła, że Borowiacy pokazują, że można inaczej. Szczególnie w czasach, w których żyjemy, pełnych niepokojów...
Podkreślił przy tym, że teraz pani dyrektor musi zadbać, by ludzie czuli się tu dobrze, a miejsce tętniło życiem. Bo nie wystarczy sam budynek i jak najlepsze wyposażenie.
- Z interwencją - żeby zdążyć na czas - jest tak, że czasami trzeba się szybciej zainteresować, co w trawie piszczy - mówił. - Z tego budynku trzeba wyjść do miasta, do mieszkań, nawet na ulice. Życzę takiej determinacji.
Anna Toby, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, która zarządza placówką, zapewne sprosta i temu wyzwaniu. A miejsce tętni życiem już od stycznia. Na przykład - teraz to szczególnie ważne - pomoc w Ośrodku Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej otrzymują dzieci i młodzież.
- Bez skierowań i bez kolejek udzielana jest pomoc psychologa i pedagoga. Udzielamy 450 porad miesięcznie - informuje Anna Toby. - Szczególnie w pandemii problemów przybywa. Wsparcie otrzymują między innymi młodzi ludzie w depresji lub uzależnieni od internetu.
Powiatowe Centrum Wsparcia w Tucholi - co w nim jest?
Na Powiatowe Centrum Wsparcia zaadaptowany został budynek dawnego domu dziecka przy ulicy Kościuszki. W obiekcie o pow. blisko 3,3 tys. m kw. mieszczą się m.in.:
- Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie,
- Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności,
- Ośrodek Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży,
- warsztaty terapii zajęciowej,
- pięć mieszkań wspieranych
- sale rehabilitacyjne
Warsztaty Terapii Zajęciowej w Tucholi - wielka zmiana
Zajęcia dla podopiecznych warsztatów odbywają się w ośmiu pracowniach: ogrodniczo-bukieciarskiej, technicznej, rękodzieła, prac biurowych, muzyczno-teatralnej, krawiecko-dziewiarskiej, umiejętności społecznych oraz gospodarstwa domowego i higieny. W centrum powstało także pięć mieszkań wspieranych - trzy dla osób z niepełnosprawnością i dwa dla osób usamodzielniających się z pieczy zastępczej.
A wcześniej WTZ mieściły się w piwnicy w Powiatowym Zarządzie Dróg. - Na terapię uczęszczały góra dwie osoby, bo nie można było wjechać wózkiem, wejść osobom mającym kłopoty z poruszaniem się - zauważyła Dorota Gromowska, przewodnicząca Rady Powiatu.
Samorządowcy mieli świadomość, że trzeba stworzyć instytucję pomocową bez barier. Początkiem wspierania osób z niepełnosprawnością było otwarcie w 2012 r. zakładu aktywności zawodowej przy ul. Świeckiej, gdzie zatrudnienie znalazło 30 osób.
