Tuchola. Ścieżka pod znakiem zapytania

Pisaliśmy w "Pomorskiej" o ścieżce rowerowej z Tucholi do Świtu, która na razie stoi pod znakiem zapytania. Były dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Kazimierz Chojnacki nie miał uprawnień do zawierania porozumień - takich, jakie podpisał m.in. z samorządowcami z Tucholi.

Dokument jest prawnie nieważny. Z mocy ustawy o samorządzie województwa jedynie dwa organy - sejmik województwa i zarząd województwa - są uprawnione do podpisania porozumień z zobowiązaniem do finansowania.

Jak tłumaczy Beata Krzemińska, rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego, to nie jedyny przykład nieprawidłowości, jaki wyszły na jaw po zmianie dyrektora ZDW i analizie dokumentacji.

- To jedno z 56 tego typu porozumień, które zawarł były dyrektor ZDW z różnymi samorządami, a które są prawnie nieważne. Sytuacja wymaga przeanalizowania, uporządkowania i akceptacji organów do tego uprawnionych - mówi Krzemińska. - Z uwagi na dużą skalę tych nietypowych porozumień, dziś nie możemy jeszcze podjąć decyzji dotyczącej tego przedsięwzięcia.

Urząd nie odżegnuje się od współfinansowania ścieżki, ale decyzja na pewno nie zapadnie w najbliższym czasie. Papierków do przejrzenia jest sporo. - Inwestycja dotycząca budowy ścieżek rowerowych jest, podobnie jak obwodnica, jednym z projektów kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego województwa - zapewnia rzeczniczka.