Technika posuwa się do przodu i w Przedsiębiorstwie Komunalnym zamierzają z niej korzystać. Tym bardziej, że to się zwyczajnie opłaca.
Stare wodomierze były zawodne, w wielu przypadkach niedokładne, a co najważniejsze, w istocie nie było nad nimi kontroli. Za sprawą radiowych Przedsiębiorstwo Komunalne będzie miało faktyczny monitoring nad tym, co się dzieje z wodą wtłaczaną do rurociągów.
- Odczyty są już zupełnie inne - mówi Małgorzata Oller, prezeska Przedsiębiorstwa Komunalnego w
Tucholi. - Pokażą nam historię. Dowiemy się, co się działo od poprzedniego odczytu. Będziemy wiedzieć na przykład, czy ktoś próbował oddziaływać na wodomierze magnesem.
Zdarza się, że nie wszyscy uczciwie chcą płacić za zużytą wodę. Dzięki wodomierzom takie praktyki zostaną ukrócone. - Jesteśmy jak najdalsi od czynienia komukolwiek zarzutów, tym bardziej jeżeli nie mamy na to żadnych dowodów - mówi Oller. - Myślę jednak, że skończą się, jak my to oficjalnie ładnie nazywamy, tzw. nieautoryzowane pobory wody. Będziemy mogli też w porę zareagować, jeżeli zauważymy większe pobory wody.