Zobacz wideo: Takie są kary dla pijanych kierowców.
Paweł Cieślewicz, zastępca przewodniczącego komitetu obchodów setnej rocznicy powrotu Tucholi do Macierzy, podkreśla, że 22 lipca to 675 rocznica nadania praw miejskich Tucholi. Licząc od 1346 r., 22 lipca minie właśnie 675 lat.
- Boję się, że ktoś może pomyśleć, że zwariowaliśmy - śmieje się Cieślewicz. - Warto tucholanom przypomnieć tę datę. Trochę wyszła, niestety, z obiegu. Niektórzy pewnie bardziej kojarzą ten dzień jako święto narodowe z PRL-u.
Uroczystość zaplanowano na godz. 12. Może przyjść każdy, kto tylko ma ochotę. Wydarzenie będzie miało jednak skromną formę.
Co znajdzie się w kapsule czasu?
Równo w południe zakopana zostanie kapsuła pamięci, którą będzie można otworzyć dopiero za 99 lat. Doniosła chwila. Co znajdzie się w kapsule? Pamiątki z obchodów stulecia obchodów stulecia powrotu Tucholi do Polski, czyli na przykład książka dr. Pawła Redlarskiego - kalendarium tucholskie, książka ze zdjęciami współczesnej Tucholi, wszystkie gazety, które wydano z okazji rocznicy, jednodniówki, haft borowiacki, wytwory sztuki ludowej. Flagi Tucholi i Polski.
- Zobaczymy, czy może jeszcze coś w ostatniej chwili dołożymy - mówi Cieślewicz. - Na elewacji budynku Urzędu Miejskiego znajdzie się tabliczka, by kapsułę otworzyć za 99 lat w 20120 r., a więc za kolejne stulecie powrotu Tucholi do Polski.
O zgodę trzeba było zapytać konserwatora zabytków
Mówimy kapsuła, ale to będzie skrzynka, solidnie wykonana przez miejscowego stolarza. Nie zostanie bezpośrednio w ziemi, umieszczona zostanie w betonowej studni - sarkofagu. Ze względu na to, że lokalizacja jest w strefie ścisłej ochrony, trzeba było uzyskać zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków. Pamiętajmy - Urząd Miejski to miejsce, gdzie stał zamek.
Pomysł zakopania kapsuły wyszedł ze Szkoły Podstawowej nr 1. N uroczystości będą: burmistrz Tucholi, a także zaangażowani w inicjatywę, a więc Paweł Cieślewicz, Maria Ollick, Maria Łukaszewicz, Agnieszka Schreiber i Adam Paluśkiewicz. Z pewnością pojawią się też radni.
- To będzie fajna pamiątka naszych obchodów - podkreśla Cieślewicz. - Jeszcze przydałby się taki koncert podsumowujący tucholskich artystów. Może w przyszłości jeszcze go zorganizujemy.
