W piątek około godziny 8 policja w Turku otrzymała zgłoszenie o tragedii rodzinnej, do której doszło w jednym z domów przy ulicy Chrobrego w Turku. Z informacji wynikało, że w budynku znajduje się agresywny mężczyzna.
Mateusz Latuszewski, rzecznik policji w Turku jedynie przyznaje, że interwencja miała miejsce w piątek rano. - Proszę w tej sprawie kontaktować się z prokuraturą – odsyła M. Latuszewski.
- Zdarzenie miało miejsce na jednym z osiedli w Turku – potwierdza Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie. - W mieszkaniu 62-letni mężczyzna zaatakował swoją żonę. Zadał jej kilka ciosów nożem w klatkę piersiową i głowę. Przebił kobiecie płuco, ciosy zadał również w oczy. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala.
Kobieta przebywa w konińskim szpitalu. Nie wiadomo, czy uda się uratować jej wzrok. Prawdopodobnie jest operowana. Lekarze walczą o jej życie. Prokurator Kasprzak zastrzega jednak, że w tej chwili nic więcej nie może powiedzieć o jej stanie zdrowia.
- Mężczyzna został zatrzymany – mówi prokurator Marek Kasprzak. - Nie ma z nim żadnego kontaktu. Prawdopodobnie postawiony zostanie mu zarzut usiłowania zabójstwa.
Wiadomo, że wcześniej w tej rodzinie nie było żadnych problemów z przemocą. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna leczył się na depresję.
- To było zgodne małżeństwo, z ponad 30-letnim stażem – dodaje prokurator Marek Kasprzak.