Turniej Czterech Skoczni w Oberstdorfie
Pary niedzielnego konkursu z udziałem biało-czerwonych
- Maciej Kot vs Viktor Polasek
- Kamil Stoch vs Mackenzie Boyd-Clowes
- Jakub Wolny vs Stefan Hula
- Dawid Kubacki vs Michael Hayboeck
- Piotr Żyła vs Anders Haare
Polscy skoczkowie w komplecie awansowali do niedzielnego konkursu w Oberstdorfie rozpoczynającego 68. Turniej Czterech Skoczni. W sobotę w kwalifikacjach biało-czerwoni zajmowali miejsca: 9. Piotr Żyła, 13. Dawid Kubacki, 21. Jakub Wolny, 22. Kamil Stoch. 23. Maciej Kot i 30. Stefan Hula. Najlepszy był Austriak Stefan Kraft, a tuż za nim uplasowali się Junshiro Kobayashi z Japonii oraz Sephan Leyhe z Niemiec.
W najlepszym przypadku do drugiej serii konkursu na niemieckiej skoczni awansować mogło pięciu Polaków. I tak się stało! Co prawda Stefan Hula nie popisał się (tylko 113,5 m) i przegrał w parze z Jakubem Wolnym, ale ten drugi został zdyskwalifikowany... za nieprzepisowy strój, więc do 30. wskoczył właśnie Hula. Najlepiej z naszych poradził sobie Dawid Kubacki, który za skok na odległość 132 metrów uzyskał 143,8 punkta i zajął czwarte miejsce. Ósmy był Piotr Żyła, który także skoczył 132 metry (141,3 pkt). Szczęścia nie miał natomiast Kamil Stoch, który skok oddawał w najgorszych warunkach wietrznych i zdołał dolecieć zaledwie na 124,5 metra (20 miejsce po pierwszej serii).
W Oberstdofie karty chcieli rozdawać tego dnia Ryoyu Kobayashi (138 metrów w pierwszej serii i zastanawiająco wysokie noty sędziów pomimo słabszego lądowania), który wyprzedził Karla Geigera (135 m) oraz Stefana Krafta (131 m).
Hula znacząco poprawił się w drugiej serii zawodów otwierających Turniej Czterech Skoczni. Skoczył 124,5 m, ale nie dało mu to skoku w zestawieniu, gdyż zbyt dużo punktów tracił po pierwszej części. Poprawił się także Stoch (130,5 m), który skakał już po skróceniu najazdu, co miało związek z dalekim skokiem Słoweńca Petera Prevca (135 m).
Emocji polskiej widowni dostarczyli Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki. Pierwszy z naszych skoczków poleciał na odległość 129 metrów, a drugi na 133. Wówczas belka startowa była już znacząco obniżona. Mocniejsi w niedzielę byli jednak Geiger oraz Kobayashi. Japończyk w drugiej próbie skoczył 134 metry i tym samym wygrał pierwsze zawody Turnieju Czterech Skoczni.
8,894 kilograma waży Złoty Orzeł za wygraną Turnieju Czterech Skoczni. Po pierwszym konkursie bliżej do tego trofeum ma Japończyk Ryoyu Kobayashi.
