Jest okazja, by zobaczyć to niezwykłe miejsce. Z myślą o turystach Urząd Gminy w Radominie wydał folder.
- Zaprezentowaliśmy w nim atrakcje turystyczne wsi - zabytki i obiekty krajoznawcze. Jest wzmianka o kościele, pomnikach, zespole dworsko-folwarczno-parkowym, pobycie Marii Dabrowskiej i utworzeniu izby upamiętniającej to wydarzenie - mówi wójt gminy Radomin Mieczysław Konczalski.
Jest też mapa. Wszystko na papierze wysokiej jakości. Folder wydano w nakładzie 2000 egzemplarzy. Na turystów, którzy odwiedzą wyłącznie Płonne nie ma raczej co liczyć. Dlatego też w broszurze znalazły się i informacje o dwóch okolicznych atrakcjach turystycznych - zamku w Golubiu-Dobrzyniu i Ośrodku Chopinowskim w Szafarni. W obu miejscach folder można otrzymać.
Atrakcją Płonnego jest Regionalna Izba Pamięci Marii Dabrowskiej utworzona w miejscowej Szkole Podstawowej.
- Turyści oprócz izby mogą też zobaczyć dom, w którym mieszkała pisarka, posłuchać ciekawej historii jej pobytu w Płonnem. Atrakcją jest też góra modrzewiowa, na której Maria Dąbrowska pisała "Noce i dnie". Dla uczniów przerabiających tę lekturę będzie to niezapomniana wyprawa - zachęca do wizyty opiekunka Regionalnej Izby Pamięci Małgorzata Dąbrowska (zbieżność nazwisk przypadkowa).
Ale atrakcje znajdą tu wszyscy, nie tylko uczniowie. W izbie zobaczyć można meble i kominek z okresu międzywojennego, książki autorstwa Dąbrowskiej, publikacje poświęcone artystce, zdjęcia oraz reprodukcje obrazów malowanych przez pisarkę. Przed budynkiem jest obelisk poświęcony Marii Dąbrowskiej. Izba zaprasza od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-15.00. W soboty, niedziele i czasie wolnym od nauki muzeum można odwiedzić po uprzednim kontakcioe z opiekunką (tel. 608 496 595).
Przypomnijmy jeszcze, że Maria Dąbrowska w Płonnem na pewno przebywała trzykrotnie: we wrześniu 1925, sierpniu 1926 i październiku 1929 roku. Potwierdzają to jej "Dzienniki". Przyjeżdżała tu do siostry Heleny Hedke. Badacze twórczości pisarki twierdzą, ze mogła ona tu bywać częściej. W listach Dąbrowskiej czytamy, że miała nieodpartą pokusę kupić tu ziemię i osiąść na stałe. Płonne stało się pierwowzorem krajobrazu literackiej Krępy z "Nocy i dni", a niektóre pejzaże wpłynęły też na wizerunek Serbinowa.