Wczoraj członkowie Miejskiej Komisji Wyborczej podliczyli wyniki i ustalili skład dwunastoosobowego gremium.
Rada Miasta Golub-Dobrzyń uchwałę o powołaniu jej młodzieżowego odpowiednika podjęła w lato, teraz przyszedł czas na realizację pomysłu. Odbyły się już wybory, które wyłoniły przedstawicieli z Zespołów Szkół nr 1, 2 i 3 oraz miejskiego gimnazjum.
Na ten czas obwodami wyborczymi stały się szkoły, w których działały szkolne komisje wyborcze. Również lokale wyglądały tak, jak te, w których wybiera się dorosłych radnych. Wszystko po to, by sprostać demokratycznym standardom, których ma uczyć to przedsięwzięcie.
Młodzieżowa Rada Miasta ma wspierać pomysłami miejskich radnych i mówić na forum o problemach i oczekiwaniach młodzieży, mieszkającej lub uczącej się w Golubiu-Dobrzyniu.
- Ten pomysł jest sposobem na to, aby młodzież mogła uczyć się demokracji - mówi Jarosław Zakrzewski, przewodniczący Rady Miasta Golubia-Dobrzynia. - Przeprowadzone właśnie wybory pokazały, że młodzi ludzie potrafili poważnie podejść do naszej propozycji. Teraz wszystko w rękach młodych radnych. Muszą zobaczyć, że nie wystarczy tylko mieć pomysły. Tak jak w prawdziwej radzie, trzeba nauczyć się do nich przekonać innych i szukać sposobów ich realizacji.
W Zespole Szkół nr 1 im. Anny Wazówny głosowało 43,5 proc. uczniów, w nr 2 - 40,6 proc., w gimnazjum - 62,4 proc. Najwyższa frekwencja była w ZS nr 3 - aż 85,7 proc. Nad sprawnym przebiegiem głosowania czuwała przewodnicząca komisji wyborczej Patrycja Dąbrowska i przedstawicielka biura rady miasta Anna Nowak.
- W młodzieżowej radzie miasta chciałbym zająć się sprawami młodzieży, organizacji czasu wolnego i rozrywki - mów Wojciech Kowalski, radny z Zespołu Szkół nr 1. - Popieram wybudowanie skateparku, chciałbym również , aby rozwinął się sektor kulturalny i muzyczny.
SKŁAD MŁODZIEŻOWEJ RADY MIASTA
Patryk Chylewski, Filip Dołęgowski, Kamil Gutmański, Wojciech Kowalski, Małgorzata Kubacka, Jonasz Kruczyński, Sebastian Kruczyński, Sandra Malinowska, Natalia Matiakowska, Beata Nowakowska, Miłosz Piotrowski i Bartosz Zawadzki.