https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tym kłopotem PKP nie musi się martwić

Tekst I Fot. Marietta Chojnacka
Nasz wniosek o przejęcie linii kolejowej Złotów- Świecie jest aktualny - mówi wicestarosta  Henryk Pawlina. - Czekamy na krok ze strony  Pkp.
Nasz wniosek o przejęcie linii kolejowej Złotów- Świecie jest aktualny - mówi wicestarosta Henryk Pawlina. - Czekamy na krok ze strony Pkp.
Wójt Sośna, burmistrz Więcborka i wicestarosta sępoleński badali, na jakim etapie jest likwidacja trasy kolejowej Złotów-Świecie.

Powodem jest chrapka na cenne kruszywo z nasypów.

Dla przypomnienia, trasa kolejowa 240 już dawno jest nieczynna. Dworce w Więcborku, Sypniewie, Dorotowie, Sośnie i Obodowie przestały pełnić swoją rolę. Gdzieniegdzie są mieszkania, ale ani wójt Sośna, ani burmistrz Więcborka nie mają ochoty na przejęcie zdewastowanych obiektów.

A PKP ma zaległości w gminach z tytułu podatków od nieruchomości. I jest coś, co pokryłoby te długi. Może nawet z nawiązką. Choć trasy są nieczynne, to one budzą największe apetyty. Chodzi o nasypy, a właściwie kruszywo, z których je wykonano. Jest ono na wagę złota przy drogowych inwestycjach. Ceny materiałów poszybowały w górę, a do tego są jeszcze trudno dostępne. Na trasie Złotów-Świecie kruszywa pod dostatkiem.

Kłopot w tym, że właścicielem jest nieruchawy PKP. W środę od Wiktora Badziongowskiego, dyrektora Zakładu Gospodarki Nieruchomościami PKP w Bydgoszczy samorządowcy z Krajny dowiedzieli się, że PKP ma już prawo dysponowania własnym majątkiem, ale do likwidacji trasy 240 jeszcze daleka droga, ale nie można tracić nadziei.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska