Uczelnie wciąż przygotowują ofertę podyplomówek

Uczelnie wyższe nadal rozwijają swoją ofertę. Uniwersytet Kazimierza Wielkiego zaproponował 50 kierunków studiów podyplomowych. Na UTP jest ich 23. Jednak to, czy zostaną uruchomione zależy od liczby chętnych.

Wśród nowości, które w tym roku wprowadził Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy znajdują się m.in. rośliny lecznicze - pozyskiwanie i zastosowanie w fitoterapii i dietetyce na wydziale rolnictwa i biotechnologii oraz kadry i płace w praktyce na wydziale zarządzania. - Stosunkowo nowe są też wszystkie kierunki związane ze źródłami energii i informatyka stosowana - mówi Mieczysław Naparty, rzecznik uczelni. - Jesteśmy otwarci na nowe propozycje, a nasza oferta jest bogata, dzięki czemu każdy chętny znajdzie coś dla siebie i będzie miał możliwość poszerzenia swojej wiedzy.

Na liście są także controlling i rachunkowość zarządcza w praktyce, eko-przetwórstwo tworzyw polimerowych, międzynarodowy inżynier spawalnik, rozród i biotechnologia świń oraz zarządzanie siedliskami przyrodniczymi obszarów wiejskich.

W tym roku chętni będą mogli zapisać się również na trzy nowości na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego. - Studia podyplomowe nauczycielskie są skierowane do absolwentów historii i filologii polskiej, którzy będą mogli uzyskać kwalifikacje do nauczania tych przedmiotów w szkołach - wyjaśnia Małgorzata Jendryczka, rzecznik UKW. - Chcemy uruchomić też pedagogikę leczniczą z metodami terapii oraz dyplomację samorządową.

Jednak oferta uczelni wciąż się zmienia.

Studia podyplomowe trwają od dwóch do trzech semestrów w zależności od kierunku. - Do tej pory najwięcej chętnych wybierało marketing internetowy i e-biznes - dodaje Jendryczka. - Również psychologia sądowa i mediacje oraz coaching z elementami mentoringu cieszyły się dużą popularnością.

W zależności od liczby semestrów, niektóre podyplomówki rozpoczną się dopiero w marcu.

To, ile kierunków studiów podyplomowych uda się uruchomić zależy od zainteresowania. - Otworzymy tylko te, na które znajdzie się odpowiednia liczba chętnych - uzupełnia Naparty. - Często jest tak, że niektóre uruchamiamy co dwa, a nawet trzy lata.

Termin składania potrzebnych dokumentów jest uzależniony od kierunku. Na stronach internetowych uczelni znajdują się wszystkie najważniejsze informacje. Również te dotyczące ceny. - Najtańsze studia kosztują u nas 900 złotych za semestr - dodaje Jendryczka. - Najdroższe 2,5 tysiąca.

Podobnie jest na UTP. Tam za dwa semestry studiów na kierunku rośliny lecznicze trzeba zapłacić 4,6 tysiąca złotych, a za diagnozowanie stanu upraw rolnych 2,6 tysiąca. Te studia rozpoczynają się w lutym.