Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie ZST w Grudziądzu miniłazikami księżycowymi chcą podbić zawody w Pradze

Jakub Keller
Jakub Keller
Maciej Kowalski (od lewej), Dawid Kwiatkowski, Sebastian Kania i Jakub Łukowski z klasy IIIB technikum mechatronicznego to jedna z sześciu grup, które biorą udział w projekcie
Maciej Kowalski (od lewej), Dawid Kwiatkowski, Sebastian Kania i Jakub Łukowski z klasy IIIB technikum mechatronicznego to jedna z sześciu grup, które biorą udział w projekcie
Pojazdy potrafiące dostarczać wodę do roślin na Księżycu konstruują uczniowie Zespołu Szkół Technicznych w Grudziądzu. Swoje łaziki pokażą podczas Robotic Day w Pradze.

- W specjalnej skrzyni zamkniemy roślinę. Sześć miniłazików będzie natomiast zaprojektowanych w taki sposób, aby dostarczać do niej zmrożoną wodę - mówi Maciej Kowalski, uczeń ZST.

- Byłby to proces autonomiczny, czyli bez ingerencji człowieka - wtrąca z kolei Jakub Łukowski, kolejny z młodych konstruktorów.

W jaki sposób muszą być skonstruowane takie miniłaziki?

- By funkcjonować pojazd musi mieć dobre zawieszenie, napęd na cztery koła, w miarę mocny silnik, odpowiednią ładowność, czujniki umożliwiające orientację w terenie oraz ramię robocze, które będzie wykuwać i dostarczać lód - wyliczają młodzi konstruktorzy.

Swoje dzieła pokażą za południową granicą

Miniłaziki, które powstają w Zespole Szkół Technicznych prezentowane będą podczas przyszłorocznej edycji Robotic Day w Pradze. - To dwudniowa, międzynarodowa impreza skupiająca miłośników robotyki. W jej trakcie odbywają się różne konkursy, w tym także miniSUMO robotów, w których od lat bierzemy udział. Miniłaziki zaprezentujemy na konkursie freestyle - zapowiada Marcin Jabłoński, nauczyciel, opiekun grupy.

Zainteresowanie przerosło oczekiwania

Do tego, by urządzenia powstały droga jest jeszcze długa. - W zasadzie dopiero wystartowaliśmy z tym projektem. Bardzo cieszy mnie zainteresowanie, które przerosło nasze oczekiwania. Łącznie w projekcie bierze udział 38 uczniów praktycznie ze wszystkich klas technicznych. Podzieleni zostali oni na sześć grup. Każda liczy po 6-7 osób - cieszy się Marcin Jabłoński.

Budowa pochłania sporo czasu i pieniędzy

Uczniowie zgodnie podkreślają, że budowanie miniłazików to zajęcie, które wymaga dużych nakładów czasu i pieniędzy. Większość zajęć odbywa się więc w soboty.

- Dodatkowo spotykamy się w pracowni po lub przed lekcjami, lub w w wolnej chwili, by trochę popracować - tłumaczy Dawid Kwiatkowski.

A ile kosztuje zbudowanie takiego łazika? - Około 1,5 tysiąca złotych - odpowiada Sebastian Kania.

- Robimy to jak najmniejszym kosztem. Części zamawiamy z Chin. Trochę się na nie czeka, ale są tańsze - uzupełnia Maciej Kowalski.

Projekt uczniów ZST wsparła fundacja PKO BP. - Wypełniliśmy wniosek i się udało. Wartość projektu wynosi 4850 złotych, z czego udało się pozyskać dokładnie 4624 zł - mówi Marcin Jabłoński. - Nie musimy kupować też wszystkich części, bo trochę ich mamy - dodaje.

A skąd młodzi konstruktorzy czerpią wiedzę niezbędną do produkcji miniłazików księżycowych?

- Sporo wiedzy przekazuje nam pan Marcin Jabłoński - mówi Jakub Łukowski. - Są też inne źródła jak choćby internet. Jeśli ktoś naprawdę się chce czegoś nauczyć, to w internecie można wiele wyczytać - uzupełnia Sebastian Kania.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska