https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Ufo? Nie, nad okolicą trenują ekipy lotniczego pogotowia ratunkowego

Monika Smól
Śmigłowce LPR lądują w różnych miejscach, ale w naszej okolicy raczej tylko przed zmrokiem. Ma to się w przyszłości zmienić stąd prowadzone są ćwiczenia w goglach noktowizyjnych
Śmigłowce LPR lądują w różnych miejscach, ale w naszej okolicy raczej tylko przed zmrokiem. Ma to się w przyszłości zmienić stąd prowadzone są ćwiczenia w goglach noktowizyjnych Czytelnik
- W nocy, około godziny 23, nad okolicą Chełmna zobaczyłam helikopter, który świecił na las jakimś reflektorem - mówi Czytelniczka z gminy Kijewo Królewskie. - Czy to policja kogoś groźnego poszukiwała? A może jakieś ćwiczenia wojskowe?

Także w gminie Chełmno uwagę mieszkańców zwrócił niezidentyfikowany obiekt latający.

- Nie wiedziałem, co to jest - świecił po gospodarstwach i domach jednorodzinnych i to już nie pierwszy raz - wskazuje Czytelnik z Kałdusa. - Zastanawiałem się, czy to jest helikopter ze „szperaczem” - tak świecił, czy też może większy dron. Chyba miał urządzenia termowizyjne. Dziwi mnie, że tak sobie latał - bez uprzedzenia i tak nisko - tuż nad posesjami i lasem.
Widzieli śmigłowiec i między Brzozowem i Starogrodem.

Zlot samochodów amerykańskich w Chełmnie. Zerknijcie na te cuda [zdjęcia]

- Wojna idzie? Ćwiczą coś partyzancko po nocach? - pyta Czytelnik.

Jak się okazuje, w okolicy prowadzone są ćwiczenia Lotniczego Pogotowia Ratowniczego. Ćwiczenia w lądowaniu w goglach noktowizyjnych prowadzili piloci LPR, którzy realizują wieloletni projekt. Ćwiczenia te powtarzają się w okręgu bydgoskim. Biorą w nich udział załogi LPR-ów: ratownik, pilot, pielęgniarz lub pielęgniarka medyczna - czyli wszyscy członkowie załogi HEMS poza lekarzem.
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w swojej strukturze posiada 21 baz stałych oraz jedną bazę sezonową. Cztery z nich: w Warszawie, Gdańsku, Krakowie i Wrocławiu są bazami działającymi całą dobę.

- Loty w porze nocnej realizowane są do miejsca zabezpieczonego obligatoryjnie przez zastęp straży pożarnej - wyjaśnia Kinga Czerwińska, rzecznik prasowy LPR w Warszawie. - Wtedy śmigłowiec może wylądować w miejscu gminnym, na autostradzie lub drodze dwujezdniowej. Wprowadzenie gogli noktowizyjnych jako nieodzowny element działalności operacyjnej w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym jest dostosowaniem do najwyższych zalecanych standardów. W ubiegłym roku wyszkoleni zostali czterej instruktorzy (piloci LPR), którzy teraz szkolą kolejnych członków załogi. Szkolenia obywają się w różnych miejscach. Obecnie loty szkoleniowe w ramach wprowadzania technologii NVG (ang. Night Vision Gogles) odbywa się w Bydgoszczy i okolicach. Pierwszy historyczny lot bezpośrednio do miejsca zdarzenia przy użyciu gogli NVG obył się 7 marca 2019 roku.

Czego dotyczy projekt o wartości nieco ponad 30 mln złotych, a dofinansowywany z funduszy unijnych kwotą 25,4 mln złotych? Pod hasłem zakup i wdrożenie technologii NVG oraz modernizacja śmigłowców EC135 z wersji P2+ do wersji P3 kryje się poza wyszkoleniem załóg i zakupem gogli noktowizyjnych, przystosowanie śmigłowców do kompatybilności z wymaganiami NVIS (Night Vision Imaging System), jak i hełmów załogi do mocowania gogli NVG.

LPR jest jedynym podmiotem realizującym tego typu zadania w Polsce. Śmigłowce i samoloty LPR są wykorzystywane do szybkiego transferu poważnie chorych i rannych pacjentów wymagających natychmiastowej, specjalistycznej opieki medycznej.

- Efektem realizacji projektu będzie zwiększenie liczby misji wykonywanych w porze nocnej bezpośrednio do miejsca zdarzenia - zapowiada Kinga Czerwińska. - Projekt pozwoli na skrócenie czasu dotarcia załogi HEMS (ang. Helicopter Emergency Medical Service) do osoby znajdującej się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego.

Inny problem z lotniczym pogotowiem niż wzbudzanie niepokoju mieszkańców - mają w Chełmnie. Na zasady działania LPR skarży się prezes KS Chełminianka Chełmno.

- Śmigłowiec LPR ląduje na płycie stadionu - mówi Rafał Dobrowolski. - Wypala trawę dużymi tłumikami i niszczy murawę. Ta jest do wymiany. A na boisku odbywają się spotkania sportowe. Wiadomo, życie ludzkie jest najważniejsze, ale młodzież musi mieć gdzie trenować. A wylądować można w innym miejscu, nie raz już tak bywało. Czemu zatem u nas, niszcząc nawierzchnię? Chyba można zmienić miejsce lądowania!

Co na to w LPR? LPR zajmie stanowisko w powyższej kwestii po kontakcie bezpośrednim prezesa klubu z LPR.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Fakt już kilka razy widziałem jak lądują w nocy na stadionie. I nie dziwne że się przez wkurza opieka nad trawnikiem kosztuje.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska