Kilka kawałków drewna wartych ok. 200 zł może zaprowadzić trójkę mieszkańców gminy Skępe (pow. lipnowski) za kratki.
Kradzież ujawnił miejscowy dzielnicowy oraz strażnik leśny podczas prowadzonych wspólnie działań pod nazwą "Choinka". Mieszany patrol szybko ustalił podejrzanych, którzy ukradli z lasu blisko 2 metry sześcienne brzozy. - Amatorami darmowego opału okazali się dwaj sąsiedzi (29 i 38 lat - red.) i znajoma jednego z nich (37 lat - red.). - podaje Anna Kozłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.
Całość skradzionego mienia udało się odzyskać. Część znaleziono w garażu 38-latka, a część u drugiego ze sprawców. - Okazało się, że sprzedał je własnej matce, zapewniając, że drewno pochodzi z legalnego źródła - dodaje policjantka.