Już wcześniej pisaliśmy w „Pomorskiej” o przetargu na roboty budowlane. Minęło kilkanaście dni. Czytelnicy dopytują, kiedy zostanie rozstrzygnięty. Są ciekawi, dlaczego jeszcze nie wybrano wykonawcy. Co stanęło na przeszkodzie?
Sępolanie martwią się, bo wiedzą z doświadczenia, że im szybciej się zaczną, tym większa szansa, że nie zakończą się jesienią. W poprzednich latach bywało, że inwestycje kończono już po terminie, który zakreślono w umowie. A najważniejsze, że największe utrudnienia były latem, kiedy Sępólno bywa najbardziej zakorkowane - bo przez miasto podróżują turyści zmierzający nad morze.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Do przetargu tym razem stanęły cztery firmy. Najtańsza oferta - 940 tys. zł, najdroższa 1 mln 160 tys. zł, podczas gdy wartość przedsięwzięcia szacowano na 1 mln 200 tys. zł. - Jeszcze nie rozstrzygnęliśmy przetargu, ale mogę powiedzieć, że wygra go najpewniej firma Marbruk z Charzyków - mówi „Pomorskiej” burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski. - To ona przedstawiła najkorzystniejszą ofertę.
Stupałkowski zapewnia, że także samorządowi zależy na tym, by szybko ruszyć z inwestycją. Mówi, że lada dzień przetarg powinien być wreszcie rozstrzygnięty. - Chcemy, by przebudowa zakończyła się jeszcze przed wakacjami - mówi.
A co w ramach inwestycji ? Będzie przede wszystkim wylana nowa nawierzchnia bitumiczna, co kierowcy przyjmą z ulgą. Wystarczy spojrzeć, w jakim stanie asfalt jest teraz. Będą też nowe chodniki, z jednej strony pojawi się ścieżka rowerowa. W projekcie przebudowy zaplanowano także miejsca parkingowe - oznaczona i z wyznaczonymi zatoczkami.
Info z Polski