Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Umowa na śmietnik

(aga)
Odpady niebezpieczne i wielkogabarytowe trzeba odwozić na wysypisko śmieci we własnym zakresie. Miasto nas w tym nie wyręczy.

     Co zrobić z niepotrzebnym akumulatorem czy zniszczoną kanapą?
     - Mam ten problem od miesiąca - żali się Czytelnik ze świeckich Marianek. - Do śmietnika ich nie wyrzucę. Obok też nie postawię, bo członkowie wspólnoty mieszkaniowej zasypią mnie obelgami. Nie wiem jak to rozwiązać. Powinno pomóc mi w tym miasto i zorganizować zbiórkę odpadów niebezpiecznych oraz wielkogabarytowych.
     - Kiedyś podjęliśmy takie próby, ale szybko z nich zrezygnowaliśmy - odpowiada Edyta Kli-czykowska , kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Ludzie wyrzucali co się da, kosztami za to obciążając miasto. Tymczasem każdy obywatel powinien być świadom, że sam produkuje śmieci i starać się to maksymalnie ograniczać.Jeśli nie będzie miał wyjścia, proponuję mu skonsultować sprawę ze swoją wspólnotą mieszkaniową. Niech wspólnie zamówią taką usługę, choćby w Zakładzie Usług Komunalnych. Trzeba podpisać z nimi w tym celu stosowną umowę. Firma wywiezie wszystkie odpady, duże i niebezpieczne, na wysypisko.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska