Unici - po dwóch kolejkach trzeciej ligi - mają na koncie trzy punkty. Wygrali w Bydgoszczy z Chemikiem (2:0) oraz przegrali na własnym stadionie z Wdą Świecie (1:2).
Spotkanie z drużyną kierowaną przez Piotra Tworka było niezwykle twarde. Kilku zawodników nie uczestniczyło w poniedziałkowym treningu. We wtorek z pełnym obciążeniem nie ćwiczył jeszcze Tomasz Nowacki, który narzeka na ścięgno Achillesa. Zbitą łydkę ma Paweł Klimek, a na drobne pomeczowe urazy mają Tomasz Wawrzyniak iArkadiusz Dereżyński.
- We wtorek trenowaliśmy dwa razy. W środę chłopacy dostali wolne. Wierzę, że do soboty wszyscy dojdą do pełnej sprawności - mówi Mazurkiewicz.
Sebastian Hulisz miał wznowić treningi w poniedziałek, ale ćwiczy od dziś. Zdolny pomocnik nie wystąpi w Koninie.
Przed tygodniem janikowianie rozegrali świetne zawody tylko w pierwszej połowie. Niestety, po przerwie ton wydarzeniom na boisku nadawali gracze ze Świecia. Błędy popełniali defensorzy i bramkarz Marcin Piesik. - Moi podopieczni zasłużyli na zdobycie punktu.Zostawili na murawie wiele zdrowia - podkreśla Mazurkiewicz.
Awans Górnik fatalnie rozpoczął sezon. Przegrał u siebie z Polonią 1912 Leszno (0:3). Wdrugim meczu zremisował w Koronowie z Victorią (1:1). Latem z drużyny z Konina odeszło kilku podstawowych graczy: Artur Bednarczyk, Jakub Dębowski czy Łukasz Bilski. W środę Górnik wygrał w meczu Pucharu Polski ze Zjednoczonych Rychwał 4:0.