Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia pomaga pasiekom, bo zależy jej na zapylaniu

Małgorzata Felińska
infografika Ryszard Szmitkowski
Za siedem miesięcy wejdzie w życie Krajowy Program Wsparcia Pszczelarstwa na lata 2007-2010.

Projekt programu nie został jeszcze zatwierdzony przez Komisję Europejską, ale jeśli Bruksela przyjmie go bez zastrzeżeń, zmian, w stosunku do poprzedniego programu, będzie wiele.

Program ma być finansowany w połowie z kasy państwa, w połowie ze środków unijnych i w sumie, w ciągu trzech lat do wzięcia jest 13,7 mln euro. Zasadnicza zmiana w stosunku do aktualnie realizowanego Krajowego Programu Wsparcia Pszczelarstwa w latach 2004-2007 polega na tym, że pomoc przysługiwać będzie pasiekom co najmniej 10-pniowym (za wyjątkiem wsparcia zwalczania warrozy, gdzie nie liczy się liczba pni), a nie wyłącznie organizacjom i spółdzielniom pszczelarskim, jak dotychczas.

Leki refundowane

Najwięcej, bo 5,55 mln euro pochłonie zwalczanie warrozy. W Polsce nie ma regionu, który nie byłby dotknięty tą najgroźniejszą chorobą pszczół, dlatego projekt zakłada wspieranie biologicznych i biotechnicznych metod zwalczania warrozy, a dla pszczelarzy - refundację leków przeciwko warrozie. Żeby starać się o zwrot kosztów leczenia pszczół trzeba udokumentować wystąpienie warrozy lub zawiadomić powiatowego lekarza weterynarii o podejrzeniu jej wystąpienia.

***

Na listę produktów tradycyjnych wpisano kilkanaście odmian miodu z całej Polski. Z naszego regionu są to miody z rejonu Dolnej Wisły.

***

3,93 mln euro przeznaczone zostały na wsparcie odbudowy pogłowia rodzin pszczelich, czyli na refundację zakupu matek pszczelich, pakietów i odkładów. Żeby uzyskać pomoc, zakupiony materiał musi pochodzić z pasiek pozostających pod nadzorem Krajowego Centrum Hodowli Zwierząt, prowadzących rejestry i księgi hodowlane. Pozwoli to powiększyć pasieki, zwiększyć produkcję miodu, poprawić zdrowotność pszczół i jakość innych produktów pszczelich oraz zwiększyć plonowanie zapylanych przez pszczoły roślin.

Ponad 1,8 mln euro pochłonie pomoc techniczna dla pszczelarzy i organizacji pszczelarskich. Chodzi to przede wszystkim o refundację kosztów szkoleń, ale też o wspieranie publikacji popularno-naukowych promujących usługi zapylania, a skierowanych do rolników uprawiających rzepak, owoce i warzywa oraz popularyzujących produkty pszczele. W ramach tego wsparcia pomoc będzie też przysługiwała na działania innowacyjne.

Prawie 1,35 mln euro wydane zostanie na refundację kosztu wynajmu lawet do przewożenia uli. Taka wędrowna gospodarka pasieczna ma zwiększyć produkcję miodu i zapylenie roślin.

435 tys. euro będą dofinansowane programy badawcze w dziedzinie pszczelarstwa pod warunkiem, że ich wyniki zostaną opublikowane w czasopismach branżowych, a więc rozpowszechnione wśród pszczelarzy. Tematyka badań w kolejnych latach zostanie określona na podstawie wniosków zgłoszonych przez instytuty badawcze i organizacje pszczelarskie.

Natomiast 366 tys. euro przeznaczone będzie na dofinansowanie prac laboratoriów, które badają właściwości fizykochemiczne miodu.

Modernizacja pasiek

Krajowy Program Wsparcia Pszczelarstwa to niejedyne źródło, z którego mogą czerpać właściciele pasiek. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przypomina, że pszczelarze, którzy mają więcej niż 80 rodzin pszczelich mogą też składać wnioski o pomoc w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (działanie "Modernizacja gospodarstwa rolnych"). Wsparcie będzie polegało na refundacji części poniesionych kosztów modernizacji pasieki. Maksymalna wielkość pomocy to 500 tys. zł, przy czym wniosek o wsparcie nie może opiewać na kwotę niższą niż 20 tys. zł.

***

Ponad 60 proc. pszczelich rodzin jest w posiadaniu pszczelarzy mających własne gospodarstwa rolne, a prawie 40 proc. mają pszczelarze nie związani zawodowo z rolnictwem.

***

Pomoc może być przyznana na: zakup ziemi rolnej, budowę lub remont (połączony z modernizacją) budynków służących działalności rolniczej, zakup i instalację nowych maszyn i urządzeń, zakładanie lub modernizację sadów i plantacji wieloletnich, zakup komputerów i oprogramowania, zakup lub budowę infrastruktury technicznej. Można też będzie z tych pieniędzy sfinansować dostosowanie pasieki do wymagań unijnych pod warunkiem, że dostosowanie nastąpi w okresie nie dłuższym niż 36 miesięcy od kiedy standard stał się obowiązujący dla gospodarstwa. W przypadku dostosowania do wymogów już obowiązujących z pomocy może skorzystać tylko właściciel pasieki, który jednocześnie korzysta z programu "Ułatwianie startu młodym rolnikom", a dostosowanie nie potrwa dłużej niż 36 miesięcy od daty przejęcia gospodarstwa.

Coraz więcej miodu

Program jest bardzo ważny dla 1,86 tys. pszczelarzy na Kujawach i Pomorzu i prawie 40 tysięcy w kraju. W Polsce mamy 1,092 mln pszczelich rodzin (w Kujawsko-Pomorskiem - ponad 50 tys.). Na kilometr kwadratowy przypada u nas 3,5 rodzin pszczelich. To najlepszy wynik w Unii Europejskiej, gdzie średnio na km kw. przypada 2,9 rodziny. Problem w tym, że rozłożenie pszczelich rodzin jest nierównomierne, dlatego Unia chce pomóc w przewozie uli do miejsc, w których pszczół brakuje.

Nasze pszczoły z roku na rok produkują coraz więcej miodu. W 2004 r. było to 14 tys. ton, w 2005 - 16 tys. ton, a w ub.r. - 22 tys. ton. Jedna rodzina pszczela w sezonie wytwarza ok. 20 kg miodu. 65 proc. miodu sprzedawana jest bezpośrednio w pasiekach, 10 proc. trafia z pasiek do sklepów, 24 proc. - do firm zajmujących się konfekcjonowaniem, a tylko 1 proc. - do przemysłu.

Wzrasta nie tylko produkcja w rodzimych pasiekach, ale też import miodu, który w 2005 r. wyniósł ponad 5 tys. ton i był większy o ponad 30 proc. (ok. 1,5 tys. ton) w stosunku do importu z 2004 r. Wartość importowanej tony miodu na przestrzeni ostatnich lat nie zmienia się istotnie, ze względu na stabilne ceny miodu na rynkach światowych i wynosi ok. 1,3 tys. euro. Udział importu miodu w stosunku do średniej produkcji miodu w ostatnich latach ukształtował się na poziomie ok. 30 proc.

Pszczelarze alarmują, że brak dynamicznego rozwoju eksportu miodu oraz stale zwiększająca się produkcja spowodowały, że w 2006 roku pojawiły się problemy ze zbytem miodu w kraju, jak również spadły jego ceny na rynku hurtowym, co wpłynęło na obniżenie opłacalności produkcji pszczelarskiej.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska