Inwestycja ta odkładana była od lat. Główny powód to koszty. Wartość kosztorysowa przedsięwzięcia to ponad 2 mln zł.
Do kanalizacji sanitarnej mają zostać podłączone domostwa położona przy ul. Toruńskiej od torów kolejowych do kanału na granicy miejscowości Unisław i Grzybno.
Już apelowali
Dopiero po zakończeniu tego przedsięwzięcia mieszkańcy mogą liczyć na chodnik, przy tej ruchliwej trasie wojewódzkiej. O trakt dla pieszych zabiegają oni od lat. W tym roku we wspólnej petycji apelowali do wójta i Rady Gminy o przyspieszenie prac, bo obawiają się tragedii.
- Już mamy na budowę kanalizacji zapewnioną pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska - mówi Roman Misiaszek, wójt gminy Unisław. - Czekamy jeszcze na wyniki konkursu o unijne fundusze. Dzięki temu, gmina dołożyłaby do przedsięwzięcia mniej, niż to wcześniej planowaliśmy.
Wójt jednocześnie zastrzega, że jeśli szybko nie będzie rozstrzygnięcia konkursu, to nie będzie czekał i ruszy z pracami przed jego rozstrzygnięciem.
- Jeśli otrzymamy dofinansowanie, a prace rozpoczniemy wcześniej, to i tak będziemy mogli je częściowo pokryć z unijnego wsparcia - dodaje Roman Misiaszek. - We wrześniu ogłosimy przetarg, w którym wyłonimy wykonawcę kanalizacji. Chcemy, aby prace ruszyły jak najszybciej. Miałyby one potrwać do połowy przyszłego roku.
Po zakończeniu tego przedsięwzięcia gmina chce rozwiązać wreszcie sprawę budowy chodnika.
Ścieżki nie będzie
Już wiadomo, że ewentualna budowa ścieżki pieszo - rowerowej nie wchodzi w grę. W pasie przeznaczonym pod budowę chodnika jest po prostu za mało miejsca, aby dodatkowo utworzyć ciąg dla rowerzystów.
W związku z tym, że droga i jej otoczenie leży w utrzymaniu Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy, gmina wystąpi do zarządcy tej trasy o finansowe wsparcie przy tej inwestycji.
- W drugiej połowie przyszłego roku ruszymy z budową chodnika na ul. Toruńskiej - zapowiada Roman Misiaszek.
