Unisław - Szlachetna Paczka - zbierają rzeczy dla rodzin z gminy Unisław

Mandat za brak maseczki w samochodzie!

- „Szlachetna Paczka” uszczęśliwi trzy rodziny: samotną matkę z dwójką małych dzieci, samotną matkę z trójką chorych dzieci i starsze małżeństwo. To z myślą o nich przyłączamy się do tej szczytnej akcji i organizujemy zbiórkę darów – mówi Paweł Marwitz, dyrektor GOK w Unisławiu.

GOK w Unisławiu zbiera takie produkty, jak: suchą żywność, artykuły higieniczne, pampersy rozmiar 5, książki, krzyżówki, filmy przygodowe na dvd, zabawki, środki chemiczne (m.in. proszki, płyny do naczyń, płyny do płukania) oraz artykuły papiernicze.

Każdego kto zechce wesprzeć potrzebujące rodziny, zapraszamy do GOK w Unisławiu od 2 grudnia do 10 grudnia w godz. 9 – 16, od poniedziałku do piątku. Dary można zostawiać w holu głównym, w oznaczonym punkcie zbiórki.

Poznajcie rodziny z gminy Unisław

Rodzina 1 w Szlachetnej Paczce

Pani Iwona (62 l.) i pan Jerzy (64 l.) są bardzo zgodnym małżeństwem od ponad czterdziestu lat, wychowali czworo dzieci. Obecnie mieszkają sami, pani Iwona jest na emeryturze i opiekuje się mężem, który od kilkudziesięciu lat choruje na zanik mięśni, a od kilku lat jest osobą leżącą. Mężczyzna wiele lat pracował, niestety nie zawsze na umowę, dlatego ze względu na brak udokumentowanego stażu pracy nie przysługuje mu renta. Rodzina mimo wielu przeciwności bardzo się wspiera, dzieci również pomagają jak mogą, ale mają własne rodziny i zobowiązania. Rodzina utrzymuje się z emerytury pani Iwony i świadczeń dla osób niepełnosprawnych otrzymywanych ze względu na pana Jerzego, co daje razem 1958,84 zł. Po odliczeniu wszystkich wydatków bieżących w kwocie 1122,17 zł dochód rodziny wynosi zaledwie 419 zł na osobę. Mimo skromnego budżetu rodzina bardzo zaradnie nim gospodaruje, ograniczając swoje potrzeby do absolutnego minimum.
Trzy kluczowe potrzeby rodziny: pralka, komplet pościeli, robot lub blender. A także: poduszka i kołdra medyczne,

Rodzina 2 w Szlachetnej Paczce

Pani Jolanta (30l.) samotnie wychowuje trzy córki: Katarzynę (11 l.), Joannę (9 l.) oraz Barbarę (5 l.). Ojcowie dziewczynek nie uczestniczą w życiu rodziny. Pani Jolanta do niedawna mieszkała z rodzicami. Kilka miesięcy temu podjęła odważną decyzję i postanowiła się wyprowadzić i usamodzielnić. Poważny krok, tym bardziej, że wszystkie trzy córki są chore. Najstarsza Katarzyna choruje na zespół Perthesa i i ma orzeczenie o niepełnosprawności. W tej chwili choroba jest zaleczona, ale zdarza się, że dziewczynka czasami narzeka na ból nóg. Młodszej córce, Joannie, 2,5 roku temu wycięto guza, który przylegał do mózgu. Po operacji zdiagnozowano u niej padaczkę oraz zaczęły występować napady autoagresji i problemy z psychiką. Po operacji na nowo uczy się pisać, liczyć i czytać. Nauka sprawia jej trudność, ale dziewczynka nie poddaje się. Dzielnie wspierają ją siostry, Kasia i mama pomagają w nauce. Najmłodsza z córek choruje na astmę i jest alergiczką. Pani Jolanta cały czas skupiona jest na córkach. Niewiele czasu ma dla siebie. Tym bardziej teraz, kiedy dziewczynki nie chodzą do szkoły i uczą się zdalnie. Kobieta może liczyć na wsparcie rodziców. Często pomagają jej w opiece nad córkami. Rodzina utrzymuje się z alimentów, zasiłku pielęgnacyjnego i rodzinnego oraz z 500+. Przychody rodziny zamykają się w kwocie 6700 zł. Po odliczeniu wszystkich wydatków - 4729 zł - pozostaje 1971 zł, czyli na jednego członka rodziny wychodzi około 493 zł.
Trzy kluczowe potrzeby rodziny: opał - pelet, żywność, środki czystości. Inne: getry, koszulki, bielizna, spodnie na 158 cm damskie, buty rozmiar 35, materiały szkolne, ręczniki kąpielowe, poduszki, farba do malowania ścian.

Rodzina 3 w Szlachetnej Paczce

Pani Dorota (29l.) od niedawna samotnie wychowuje dwóch synów: Filip(6l.) i Kaper(1 r.) Życie Pani Doroty zmieniło się, kiedy jakiś czas temu dla dobra dzieci i rodziny postanowiła rozstać się z partnerem, który posiadał problem z alkoholem i pomimo próśb nie chciał podjąć terapii. Sytuacja finansowa Pani Doroty znacznie się pogorszyła i aktualnie nie ma możliwości podjęcia pracy ze względu na opiekę nad dziećmi. Dodatkowo, pani Dorota sprawuje opiekę nad swoim starszym i schorowanym dziadkiem. Pomimo tych trudności chce pójść do pracy i złożyła już dokumenty, aby najmłodsze dziecko mogło pójść do żłobka i dzięki temu ona będzie mogła podjąć zatrudnienie. Razem z dwójką dzieci mieszka w małym jednopokojowym mieszkaniu (plus kuchnia i łazienka). Miesięczne przychody tej rodziny to 1719zł, natomiast koszty utrzymania, wydatki to 1487zł. Po odliczeniu wszystkich kosztów dochód na jednego członka rodziny to zaledwie 77zł. Pani Dorota choć jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej nie poddaje się i próbuje szukać różnych rozwiązań, rodzinę wspiera czasem siostra zza granicy.
Pani Dorota choć jest w ogromnie trudnej sytuacji finansowej, to podejmuje próby poprawy tej sytuacji i szuka rozwiązań, aby wyjść na prostą. Otacza troską swoje dzieci, za które jest najbardziej wdzięczna oraz swojego schorowanego dziadka. Lubi spędzać czas razem z dziećmi, a sama w wolnym czasie lubi wykonuje robótki ręczne. Marzy o tym, żeby ustabilizować sytuację finansową i dać dzieciom dobry start w życiu. Pomimo swojej trudnej sytuacji nie ma wielkich potrzeb i oczekiwań.
Trzy kluczowe potrzeby: spodnie dla Filipa (116/ 122), buty zimowe dla Filipa (rozmiar 29), zakup żywności odciążyłby rodzinę finansowo i pozwolił na zaoszczędzenie środków na życie.