Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upał, a w Kęsowie zaszalała trąba powietrzna. Jest najwyższy, trzeci stopień zagrożenia pożarowego

Janina Waszczuk
Była  krótko i narobiła sporo  szkód w dwóch gospodarstwach, mowa o środowej  trąbie, która przeszła przez Kęsowo.
Była krótko i narobiła sporo szkód w dwóch gospodarstwach, mowa o środowej trąbie, która przeszła przez Kęsowo. nadesłane
I mimo że popadał deszcz, to i tak jest wielkie niebezpieczeństwo.

Zarówno w nadleśnictwach, jak i strażacy apelują o ostrożność, bo wystarczy moment nieuwagi i może dojść do nieszczęścia. - Nie ma jeszcze zakazu wstępu do lasu, chociaż obowiązuje najwyższy, trzeci stopień zagrożenia pożarowego - informuje Stefan Konczal, zastępca nadleśniczego w nadleśnictwie Tuchola. - Nasz obszar jest typowo turystyczny i wstrzymujemy się od wszelkiego rodzaju zakazów, chcemy żeby ludzie korzystali z dobrodziejstw natury, ale apelujemy o rozwagę. Ustaliliśmy z nadleśniczymi sąsiednich nadleśnictw, że jeszcze czekamy, ale jesteśmy w pogotowiu.

Jak mówi Konczal, pracownicy nadleśnictw mają wzmożone patrole i jest większa obserwacja terenów leśnych. - Generalnie nie polecam spacerów w lesie, bo jest strasznie duszno, nie wolno wjeżdżać do lasu samochodami. Zostawiamy auta na parkingach i w wyznaczonych miejscach, bo są to miejsca, gdzie w razie czego ogień tak szybko się nie rozprzestrzenia. Jest absolutny zakaz używania otwartego ognia i palenia papierosów - dodaje. - Jeśli widzicie coś podejrzanego albo ktoś niewłaściwie się zachowuje, zadzwońcie do straży, a następnie do nas.

Przeczytaj również: Burze w Kujawsko-Pomorskiem! Wiatr wyrządził pierwsze szkody
W nadleśnictwie proszą o wyrozumiałość chociaż zauważyli, że zarówno mieszkańcy, jak i turyści są rozważni i stosują się do ograniczeń.

W Państwowej Straży Pożarnej w Tucholi także są wprowadzone dodatkowe dyżury, a pracownicy są pod telefonem. - Na szczęście nie było pożaru lasu i oby tak zostało. Teraz są żniwa i tu jest bardzo duże zagrożenie, bo nawet od maszyn może powstać ogień. Przy tej suszy moment i wszystko się pali - informuje Krzysztof Łangowski, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Tucholi. - Mieliśmy kilka wyjazdów, bo palilo się rżysko. Ale w środę po południu po burzy mieliśmy zgłoszenie, gdyż w gminie Kęsowo miejscowo przeszła trąba powietrzna i poczyniła straty w dwóch gospodarstwach.

W jednym z gospodarstw wichura uszkodzi stodołę, a w chlewie zniszczyła dach. Wybiło też szyby w altance domu. W drugim z gospodarstw trąba zabrała dach z blachy. - Usuwaliśmy niebezpieczne elementy i zabezpieczyliśmy budynki plandeką. W Tuchółce natomiast przewróciło drzewo na linie energetyczne - wylicza strażak. - Było zagrożenie burzowe, ale nie spodziewaliśmy się takich szkód. To była typowa miejscowa trąba powietrzna. Zawiało i pognało dalej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska