Kto na wsi nie zna sześćdziesiątki, ciągnika C-360? Ursus był gwiazdą eksportu, czołowym producentem ciągników i maszyn rolniczych, symbolem mechanizacji polskiego rolnictwa. Był. Z czasem stał się synonimem rozczarowania.
Spółka próbująca odrodzić markę Ursus, nie wywiązała się z zadania - działania naprawcze nie przyniosły żadnych rezultatów. Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił upadłość Ursusa. Wprawdzie postanowienie jest nieprawomocne, ale "skuteczne i wykonalne z dniem wydania".
Tak wyglądały początki polskiego Ursusa [archiwalne zdjęcia]
O ogłoszenie upadłości wnioskowali wierzyciele czyli PKO BP i Getin Noble Bank. Syndykiem została spółka KGS Restrukturyzacje.
Z archiwum: Tak wyglądały początki polskiego Ursusa [fotografie]
Jednym z pierwszych zwiastunów bankructwa, były problemy z dostawami autobusów elektrycznych. Przypomnijmy też, że Ursusowi przeszło koło nosa zadanie warte gigantyczne pieniądze - Narodowe Centrum Badań i Rozwoju odstąpiło od podpisania umowy na projekt oraz dostarczenie tysiąca autobusów (przetarg był wart ponad 3 miliardy zł). Na giełdzie zawrzało (na Giełdzie Papierów Wartościowych Ursus miał swój debiut w grudniu 2007).
Do siedziby Ursusa zaczął zaglądać komornik. Rozpoczęła się restrukturyzacja, przewijali się kolejni prezesi. Długi rosły. W ramach planu restrukturyzacyjnego, sprzedano m.in. fabrykę w Opalenicy w województwie wielkopolskim (spółka Trioliet Polska zapłaciła za nią 6 mln zł).
W lutym 2020 roku Ursus podkreślał, że żadne kroki związane z procesem ogłaszania upadłości nie są rozważane. W raporcie zarządu była mowa o tym, iż wypracowanie i zawarcie układu z wierzycielami oraz wprowadzenie niezbędnych zmian w funkcjonowaniu spółki, zapewni stabilne funkcjonowanie w przyszłości.
Warto zobaczyć: Stalińce, Zetory, Ursusy. Kto chciał ciągnik pod koniec PRL-u, ciułał przez 4 lata. Archiwalne zdjęcia
"Grupa kapitałowa Ursus S.A. w 2020 roku zanotowała stratę netto [ogółem] w wysokości 56,7 mln zł, przy skonsolidowanych przychodach ze sprzedaży na poziomie blisko 44,4 mln zł, wobec 80,9 mln zł w analogicznym okresie roku ubiegłego", wskazano w raporcie. Spółka tłumaczyła się m.in. pandemią, ograniczeniami w produkcji ze względu na przerwanie dostaw z Turcji, Włoch.
Dodajmy, że historia Ursusa sięga 1893 roku.
Ludwik Rossman, Kazimierz Matecki, Emil Schönfeld, wraz z czterema przedsiębiorcami - korzystając z oszczędności posagowych siedmiu córek - założyli Towarzystwo Udziałowe Specyalnej Fabryki Armatur. Przedsiębiorstwo miało swoją siedzibę przy ulicy Siennej w Warszawie. Dziewięć lat później zapadła decyzja o rozbudowie. Asortyment poszerzono o silniki spalinowe. Kierując się popularnością powieści Henryka Sienkiewicza „Quo Vadis", firma otrzymała nową nazwę - Ursus. Próby skonstruowania pierwszego polskiego ciągnika, podjął się prof. Karol Taylor - stworzono jeden prototyp.
W 1960 roku, do seryjnej produkcji wszedł legendarny ciągnik Ursus C-325, którego prototyp powstał w 1957. Śmiało konkurował on z ciągnikami czechosłowackimi, niemieckimi i angielskimi.

