https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urząd przyjazny... chorym

Tekst i fot. Katarzyna Pankiewicz
Anna Szczepaniak (z prawej) prezentuje  urządzenie - jedyne do tej pory półautomatyczny  defibrylator w Brodnicy w miejscu użyteczności  publicznej
Anna Szczepaniak (z prawej) prezentuje urządzenie - jedyne do tej pory półautomatyczny defibrylator w Brodnicy w miejscu użyteczności publicznej
Poczujesz się źle idąc Kamionką? Zacznie ci brakować tchu, obleje cię zimny pot? A do szpitala trochę za daleko?

W starostwie powiatowym natychmiast pomogą. Fundacja WOŚP przekazała brodnickiemu starostwu defibrylator - sprzęt niezbędny przy udzielaniu pierwszej pomocy w przypadku zatrzymania akcji serca. Fundacja zapewniła również szkolenie sześciu pracowników w zakresie udzielania pierwszej pomocy i użycia sprzętu.

- Od ponad pół roku czyniliśmy starania by defibrylator trafił do starostwa. Chcemy, by był to urząd przyjazny petentom. Uruchomiliśmy kiosk internetowy, mamy dozownik z wodą, by każdy mógł się orzeźwić. Uznaliśmy, że powinniśmy posiadać również sprzęt umożliwiający pomoc w nagłej sytuacji oraz przeszkolone osób, które tej pomocy będą potrafiły udzielić - zapewnia starostwa Waldemar Gęsicki.

Zgodnie z zaleceniem Fundacji - przeszkolonych został sześć osób - by zawsze, bez względu na urlop, chwilową nieobecność którejś z nich na miejscu znajdował się ktoś, kto bez problemu udzieli pomocy. Na szkolenie, które odbyło się w Chełmnie pojechały pracownice urzędu - na czele z Anną Szczepaniak, naczelnik wydziału promocji i rozwoju, turystyki i spraw społecznych.

- Urządzenie samo informuje, jakie czynności należy po kolei wykonać. Informacja jest nagrana oraz widoczna na obrazkach. Gdy po podłączeniu okaże się, że pacjent nie wymaga pomocy, nie aktywuje się. Jeśli zajdzie potrzeba, by je użyć - dokładnie wiadomo, kiedy należy się odsunąć. Zostaje użyte tylko wówczas, gdy zajdzie taka konieczność i uprzednie metody przywrócenia akcji serca zawiodą - zapewnia pani naczelnik.

- Defibrylator jest w specjalnej skrzyneczce w holu starostwa. Wyjęcie go jest równoznaczne z włączeniem się alarmu i przyjazdem pogotowia. Specjalne plastry, które nakleja się na ciało ratowanej osoby należy zostawić aż do czasu przyjazdu karetki i grupy medycznej - wyjaśnia zasady postępowania.

Do urządzenia dołączono zestaw jednorazowych rękawiczek, plastrów i ustnika pomocnego przy stosowaniu reanimacji metoda usta-usta. Przeszkolone panie wiedzą dokładnie, że zanim sięgną po defibrylator mogą spokojnie wykonać sztuczne oddychanie i ucisk klatki piersiowej (30 ucisków po 2 wdechach). Choć panie wiedzą jak postępować, życzymy by nie prędko musiały sięgać po ten sprzęt.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska