- To jest po prostu skandal! - denerwuje się niepełnosprawny grudziądzanin. - Już ponad miesiąc czekam na kartę parkingową. Nie mogę korzystać z "kopert", a ratusz milczy.
Na początku lipca nasz Czytelnik stanął przed komisją lekarską, która orzekła, że jest osobą niepełnosprawną w stopniu wystarczającym, aby otrzymał kartę parkingową.
Czytaj: Ponad 2 tys. niepełnosprawnych z Grudziądza będzie musiało udowodnić, że nie ozdrowieli...
Kiedy decyzja się uprawomocniła (zgodnie z przepisami trwało to dwa tygodnie), pod koniec lipca mężczyzna złożył w ratuszu wniosek o wydanie karty parkingowej. Dołączył wszystkie niezbędne dokumenty. - I czekam na kartę już ponad miesiąc - żali się grudziądzanin.
Zgodnie z przepisami, o terminie odbioru karty osoba niepełnosprawna powinna zostać poinformowana w ciągu 30 dni od dnia złożenia wniosku.
Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka urzędu miasta zaznacza, że wnioski niepełnosprawnych mogą być rozpatrywane po upływie 30 dni od ich złożenia. Zapewnia: - O każdej takiej sytuacji osoby zainteresowane są informowane pisemnie wraz ze wskazaniem okresu, do którego ich wniosek zostanie załatwiony.
- Żadnej informacji z urzędu nie otrzymałem! - protestuje nasz Czytelnik. I mówi:- Choć karta parkingowa mi przysługuje, to jej nie mam. Nie mogę więc zaparkować samochodu na "kopercie", bo za to grozi mandat. Muszę szukać innego miejsca, a na dodatek za nie zapłacić. Wszystko przez opieszałość urzędników!
Jak informuje Magdalena Jaworska-Nizioł , teraz rozpatrywane są sprawy, które do ratusza wpłynęły pod koniec lipca oraz w sierpniu.
Dlaczego wydawanie kart parkingowych trwa tak długo? Między innymi dlatego, że w lipcu 2015 r. straciły ważność wszystkie karty parkingowe wydane przed zmianą przepisów w lipcu 2014 r. I każdy niepełnosprawny, który chce posiadać taki dokument, musi ponownie przejść procedurę jego przyznania. Chętnych jest bardzo wielu.
Czytelnik wspomina: - Wcześniej karty parkingowe wypisywane były od ręki, wszystko szło sprawnie, wszyscy byli zadowoleni.
Czytaj e-wydanie »
