Wielokrotnie podjeżdżał do mnie od tyłu taki kolos, próbując wymóc zwiększenie prędkości. A to jadąc zderzak w zderzak, a to dając sygnały światłami, to znów trąbiąc. I jak tu nie ugiąć się takiej presji w maleńkim fiaciku palio weekend? - pyta pan Grzegorz, kierowca z z powiatu świeckiego. Jak przekonuje, szczególnie dużo takich przypadków ma miejsce na drodze wojewódzkiej nr 240 między Świeciem a Tucholą.
Jeszcze gorsza sytuacja spotkała pana Grzegorza na drodze z Torunia do Bydgoszczy. Fakt, że jechał zaledwie 80 km na godz., ale też drgania kierownicy sygnalizowały jakiś defekt auta. Później okazało się, że uszkodzona była jedna z opon. Kierowca tira wyprzedził go, a potem, by ukarać go za zbyt wolną jazdę, nagle przed nim zahamował, co omal nie zakończyło się wypadkiem.
Przeczytaj również: Wyprzedza ciężarówką na skrzyżowaniu - o włos od czołówki (FILM)
Pan Grzegorz zawsze jeździ zgodnie z przepisami, więc takie zachowania kierowców ciężarówek razi go i denerwuje. Szczególnie, że nie ma ochoty z ich powodu płacić mandatów.
- Ja także spotkałem się z presją ze strony kierowcy ciężarówki i to na ulicach Bydgoszczy - przyznaje podinsp. Robert Olszewski, naczelnik wojewódzkiej "drogówki". - Jechałem prywatnym autem. On jechał za szybko. Na skrzyżowaniu przed czerwonym światłem wysiadł z szoferki i zaczął głośno wyrażać swe niezadowolenie. Odpowiedziałem grzecznie, że po mieście jeździ się "pięćdziesiątką", że jestem policjantem i jeśli jeszcze raz naruszy przepisy - wezwę patrol. Niestety, nie mogłem mu udowodnić przekroczenia przepisów, bo na pokładzie swojego samochodu nie mam wideorejestratora jazdy.
- Wielkie tiry mają zamontowane elektroniczne ograniczenie prędkości do 80 kilometrów na godzinę, więc większej nie mogą osiągać - wyjaśnia Dionozy Woźny, prezes Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Międzynarodowych w Bydgoszczy. - Co oczywiście nie oznacza, że nie ma jakiegoś marginesu kierowców, którzy pozbywają się ogranicznika. Zdecydowanie zwalczamy takie zachowania. Na pewno na tym marginesie więcej jest kierowców zza naszej wschodniej granicy niż polskich.
Zobacz też: Master Truck 2013 - trwa wielki zlot ciężarówek. Zobacz zdjęcia i film
To właśnie stowarzyszenie przewoźników międzynarodowych opublikowało niedawno w internecie filmik, na którym znalazły się sekwencje z pirackiej jazdy zagranicznych tirów. - Tyle że na filmiku chodziło o jazdę w terenie zabudowanym. Prędkość piratów raczej nie przekraczała "osiemdziesiątki"- dodaje Woźny.
W pierwszym półroczu 2013 kierowcy ciężarówek spowodowali na drogach województwa kujawsko-pomorskiego 32 wypadki, w których zginęło 10 osób, 30 zostało rannych. Byli też sprawcami 788 kolizji. W wypadkach spowodowanych przez innych użytkowników dróg zginęło 2 kierowców ciężarówek, 10 zostało rannych.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
