Przede wszystkim - pamiętajmy, by robiąc porządki na naszych działkach, nie wypalać gałęzi. Ta zasada powinna obowiązywać wszystkich - właścicieli posesji jednorodzinnych, rolników i osoby gospodarujące na działkach ogródkowych czy w prywatnych lasach.
Myślimy często, że to najlepsza pora na takie porządki. Jesteśmy w błędzie - jest za sucho, niewiele brakuje, by pożar się rozprzestrzenił.
Tutaj również:**Co grozi za wypalanie trawy przy drodze czy na łące? Sezon, którego nie powinno być [kary, pożary]**
Już przed Wielkanocą cytowaliśmy nadleśniczego Rytla Antoniego Tojzę, który mówił, że sytuacja jest bardzo zmienna. Już wówczas, co - pamiętając ówczesną aurę - wydaje się dziwne, mieliśmy zagrożenie pożarowe.
W Nadleśnictwie Rytel było wówczas, jak mówił nadleśniczy - III stopnia. Po ubiegłorocznej nawałnicy powinniśmy zachować szczególną ostrożność.
Jest jasne, że pożar może zająć szybko znaczny obszar. Wysuszona jest przecież nie tylko ściółka, ale i czekające na wywiezienie korzenie na wielkiej leśnej połaci. Tego właśnie najbardziej boją się leśnicy i strażacy. Bo to naturalna pożywka dla ognia.
W związku ze wzrastającym zagrożeniem pożarowym terenów leśnych warto przypomnieć sobie obowiązujące przepisy regulujące stosowanie ognia i wypalanie.
W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
- 1 - rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego
- 2 - korzystania z otwartego płomienia
- 3 - wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych
W ostatnich dniach było kilka pożarów. Pierwszy - Zawada - gm. Czersk, pożar trawy na działce prywatnej - ok. 0,4 ha (OSP Czersk , Wieck, Gotelp i Stare Prusy). Drugi - Małe Chełmy, Mościcka, poszycie lasu około 0,5 ha (2 jednostki OSP Brusy, Małe Chełmy Czyczkowy i Czapiewice). Trzeci - Lubnia (wybudowanie), pożar trawy i poszycia w lesie prywatnym, na powierzchni około 0,5 ha (2 jednostki OSP Lubnia, 2 jednostki Brusy, Kosobudy). Trzeci - pożar młodnika, okolice Leśna, spłonęło około 0,5 ha (OSP Leśno, Brusy, Lubnia i Czyczkowy).
Dotąd to niewielkie stosunkowo obszary, ale strażacy obawiają się, że takich wyjazdów będą mieli wkrótce więcej. Oby się mylili.