Macaulay to jedna z najskuteczniejszych koszykarek "Katarzynek": w punktach (13,1) ustępuje jedynie swoim rodaczkom Renee Taylor i Matee Ajavon, a w zbiórkach jest najlepsza (8,1). W ostatnich tygodniach nie grała z powodu kontuzji, do składu wróciła w Lublinie. Na parkiecie spędziła raptem nieco ponad 2 minuty, a Energa przegrała mecz jednym punktem. W trakcie spotkania doszło do konfliktu między koszykarką i trenerem Elmedinem Omaniciem.
Znamy już decyzję klubu: Macaulay straci miesięczne pobory. - Dokładnie przeanalizowaliśmy wydarzenia w Lublinie. Nie było żadnych okoliczności, które uzasadniały zachowanie zawodniczki. Kara jest zgodna z zapisami w klubowym regulaminie - mówi Krystyna Bazińska, dyrektor toruńskiej Energi.
Macaulay zostaje nadal koszykarką "Katarzynek".