Zobacz wideo: Dramatyczne dane dotyczące zgonów w Polsce

Przypomnijmy: w "Gazecie Pomorskiej" opublikowaliśmy artykuł Voucher pogrzebowy z wykorzystaniem do końca 2023. "Do tego czasu trzeba umrzeć?". Jest o zakładzie pogrzebowym, który za pół ceny zorganizuje ceremonię pogrzebową, jeżeli klient kupi voucher i wykorzysta go do końca przyszłego roku.
Oto wybrane Państwa opinie na ten temat.
Stachu: - Może warto kupić?
Ewelina: - Ja chcę.
Barbara: - Jak można? Toż to tragiczne.
Miejsce na grób
Anna: - Mam nadzieję,że ludziska nie rzucą się, jak na cukier.
Agnieszka: - Na siłę będzie trzeba umierać, bo voucher przepadnie. Trzeba zagrać w ruletkę, kto teraz umiera?
Kasia: - Czemu nie mogę tego odzobaczyć?
Maciej: - Nic, tylko kupić i iść się pochlastać, bo można nie zdążyć umrzeć.
Daniel: - W moim mieście stawiają grobowce z pustymi tablicami. No tak - za życia, bo pewnie nie wiedzą, co zrobić z kasą. Ja rozumiem, wykupić miejsce, ale już nagrobek sobie postawić za życia?
Ewa: - Daniel, też widziałam. To jest chore, idę na cmentarz i widzę już „swój pomnik”.
Mateusz I: - A jak się ktoś nie wyrobi w terminie? Można odsprzedać? Lub wymienić na voucher u księdza na mszę w podziękowaniu za przeżycie?
Łukasz: - Priv, proszę o ofertę.
Żaneta: - Dobra reklama nie jest zła. Cel osiągnięty. Nikt nie znał tego biura, a teraz każdy o nim gada.
Katarzyna: - Jak będziemy na własnej stypie, to mamy minus 20% od firmy pogrzebowej.
Kris: - Wszystko drożeje, pewne usługi, spokojnie więc wrzucą sobie pewne firmy w koszta tę drożyznę i tak, jak jest tu, tak będzie u mechanika, lakiernika, piekarza itd. Oni śpią spokojnie. I tak klient zapłaci. Bo pochować trzeba, autem do roboty trzeba jechać, itd.
Serce pęka
Piotr: - To chore. Niedawno pochowałem tatusia. Zmarł młody chłopak, mój chrześniak i takie coś widzę. Serce mi pęka.
Bernadeta: - Jak w kawale: zięć do teściowej: - „Mama ma pogrzeb w środę o godzinie 12.00”.
Mateusz II: - Pewnie szczepionka gratis, żeby przyspieszyć proces.
Maciek: - Mateusz II, ale jakich szczepień? Tu o szczepieniach jest mowa? Zafiksowałeś się, guślarzu? Weź wyluzuj.
Bogdan: - Czyżby zachęta by rodzina „pomogła” komuś na krańcu drogi na tym dzikim padole? By się jednak zmieścił w „terminie” (...)?
Iwona: - Nie ma co, ale już widzę, jak ktoś by dostał na urodziny taki voucher? Padłby trupem.
Ilona: - Noooo, całkiem niezła propozycja. A jak mają się ceny do inflacji, bo trzeba sobie skalkulować kiedy ten piórnik nabyć.
Godny pochówek
Jacek: - Biznes funeralny ma się dobrze. Firmy pogrzebowe prześcigają się w pomysłach, jak zarobić na czyimś bólu, bo z reguły w tych chwilach człowiek myśli o godnym pochówku krewnego, a nie o pieniądzach. Zdarza się, że padamy wtedy ofiarami zwykłej nieuczciwości, która w języku prawniczym nosi nazwę oszustwa. Przykładem może być pobieranie podwójnych opłat. Cmentarz (... - tutaj pada adres - przyp. red.) oferuje usługę kremacji zwłok, za co pobiera opłatę w wysokości 700 zł. W tej cenie mieści się kremacja i opłata za trumnę kremacyjną, która jest już wliczona w koszt kremacji. Zdarza się, że od rodziny pobierana jest przez zakład pogrzebowy po raz drugi opłata za trumnę kremacyjną w wysokości 400 zł i nie jest to pomyłka. I co wy na to?
Dziękujemy za udział w dyskusji.