Ze względu na pandemię już raz zawieszono budżet obywatelski w gminie Tuchola. Dlaczego znowu podjęto taką decyzję? Niestety, ze względów oszczędnościowych. Właśnie konstruowany jest projekt budżetu na kolejny rok. Wiadomo, że wydatków jest wiele, a wpływy nie są wystarczające, by je wszystkie pokryć.
Dodajmy, w tym roku wybrano już zadania. Kilka tygodni temu ogłoszono zwycięskie projekty. Jak zapewnia włodarz, one doczekają się realizacji w 2023
- Zdecydowaliśmy się zawiesić kolejną edycję budżetu obywatelskiego z uwagi na niestabilną sytuację - wyjaśnia Tadeusz Kowalski, burmistrz Tucholi. - Mamy kryzys, jest inflacja.
Nie zostanie jednak przeprowadzona procedura wyboru zadań z kolejnej edycji budżetu obywatelskiego. - Myślę, że taki reset jednoroczny może dobrze zrobić, bo wygeneruje świeższe pomysły, bardziej potrzebne zadania - ocenia burmistrz. - A my oszczędzimy kilkaset tysięcy złotych. W przyszłym roku będziemy mieć bardzo dużo zadań inwestycyjnych, bo wszystkie postępowania przetargowe zostały przeprowadzone albo są w trakcie wyłonienia wykonawcy.
Kowalski liczy też, że rząd porozumie się z Unią Europejską i będą uruchomione środki z KPO. A na takie zadania trzeba mieć własne środki w budżecie. Radny Paweł Cieślewicz, przewodniczący zespołu ds. budżetu obywatelskiego, przyznał, że trudno przejść obojętnie wobec problemów finansowych. - Ze smutkiem przyjmuję decyzję, ale jest słuszna - stwierdził.
Cieślewicz ma jednak nadzieję, że gdy budżet obywatelski w przyszłości powróci w zmienionej już formule, to środki przeznaczone na jego realizację będą większe.
