W Bydgoszczy za egzamin na prawo jazdy zapłacisz tylko przelewem albo na miejscu kartą. Jak jest w innych miastach w Kujawsko-Pomorskiem?

- Na egzamin do bydgoskiego WORD-u wybrałem się z dziadkiem, bo ten chciał wiedzieć jak mi pójdzie i cały czas trzymać kciuki. I na szczęście dziadek miał kartę płatniczą i uregulował na miejscu moją należność za egzamin teoretyczny. Tylko, że byłem trochę skonsternowany, dlaczego nie można płacić gotówką? Wszak to nie aż tak wielka kwota te 50 złotych – opowiada nam pan Robert.

Nasz rozmówca dodaje, że za nim stała dziewczyna, która także chciał zapłacić gotówką, bo nie miała karty i niestety „pocałowała klamkę”.

- Dlaczego w WORD Bydgoszcz nie można płacić gotówką, a tylko kartą? - pyta młody człowiek.

- Obecnie prawie 95 procent opłat za egzaminy państwowe na prawo jazdy odbywają się internetowo za pośrednictwem platformy internetowej Info Car. Wcześniej, przed pandemią, w naszym ośrodku znajdowała się ekspozytura PKO, w której można było dokonywać opłat czy to gotówką czy kartą, ale z powodu pandemii zamknięto ją. Teraz, jeśli ktoś chciałby wyłożyć gotówkę, powinien udać się do najbliższej placówki pocztowej – wyjaśnia nam Andrzej Gross, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bydgoszczy.

We włocławskim WORD-zie wpłaty za egzaminy, szkolenia i kursy reguluje się na podane na stronie internetowej konto ośrodka. Można też płacić w znajdującej się na terenie WORD-u agencji Monetia banku DnB NORD ( w godzinach od 8.00 – 15.00).

W Toruniu i ośrodku zamiejscowym w Grudziądzu opłatę egzaminacyjną można dokonać wyłącznie kartą płatniczą bezpośrednio w Biurze Obsługi Klienta lub przelewem na konto ośrodka (należy przynieść potwierdzenie wpłaty).

Ustawowy maksymalny czas oczekiwania na egzamin w całej Polsce to do 30 dni. W Bydgoszczy kursanci oczekują 25-30 dni.
Kandydaci na kierowców zapisywani są najpierw na egzamin teoretyczny, a po zdaniu tego w innym terminie na praktyczny. A zatem wpłacają kolejno 50 złotych, potem 200.

- Nie ma więc możliwości jednorazowego opłacenia obu egzaminów, a co za tym idzie nie ma ryzyka utraty całej kwoty za dwa egzaminy, jeśli kursant nie zda testu teoretycznego – dodaje dyrektor Gross.

W minionych latach obowiązywały inne przepisy i było tak, że zarówno egzamin teoretyczny, jak i praktyczny mogły (choć nie musiały) odbyć się jednego dnia i można było dokonać jednorazowej całościowej opłaty. Tyle, że oblanie pierwszego egzaminu oznaczało utratę całej wpłaconej kwoty. Lepiej więc było najpierw wpłacić należność za pierwszy egzamin i dopiero po jego zaliczeniu wyłożyć pieniądze na drugi.

Termin egzaminu można zmienić lub z niego zrezygnować bez utraty wniesionej opłaty nie później niż na 2 dni przed planowaną datą egzaminu. Natomiast wpłata i niestawienie się w ustalonym terminie na egzamin wiążą się z utratą pieniędzy.

W całej Polsce (w naszym regionie od 18 marca) wzrosły opłaty za egzaminy państwowe na prawo jazdy wszystkich kategorii. Egzamin teoretyczny na najpopularniejszą kategorie „B” (auto osobowe) zdrożał z 30 do 50 złotych, zaś praktyczny ze 170 do 200.