Chełminiance sprawa wydała się o tyle niejasna, że dwie osoby w przeciągu tygodnia sprawdzały to samo.
Po naszej interwencji jest znak. A nawet dwa!
- Na pytanie, czemu drugi raz - mężczyzna stwierdził, że nikogo wcześniej być nie mogło, bo on by o tym wiedział - informuje Beata Jungnickel. - W spółdzielni nie udzielono mi żadnych informacji, bo nie było osób które by coś na ten temat wiedziały.
Podejrzany człowiek przyszedł na przegląd
Drugi z mężczyzn, który został wpuszczony do mieszkania, nie zauważył awarii. To też wzbudziło niepokój chełmnianki.
- Tę awarię nawet piętnastolatek zauważył - dodaje. - A on mówił, że wszystko gra. Szkoda, że nie było mnie w domu, był tylko syn. Muszę uważać, bo mógł robić rekonesans mieszkania. I dzisiaj był tylko u mnie - sąsiedzi nic nie widzieli i twierdzą, że nikogo u nich nie było. Mieszkam na parterze, więc to też może być dla niego atut.
Obawy Czytelniczki okazują się być uzasadnione.
- Przetarg na wykonanie przeglądu elektrycznego we wszystkich zasobach, poza blokiem przy Skłodowskiej 7, wygrała firma z Iławy - mówi Andrzej Łaniec, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Chełmnie. - Ten jeden blok jest świeżo po modernizacji, tam już były wykonane przeglądy w częściach wspólnych - na klatkach schodowych czy w piwnicach. Nie zlecaliśmy więc tego tej firmie. Potem jednak zdecydowaliśmy się ten przegląd rozszerzyć i w tym bloku o mieszkania. Do tego jednak wynajęliśmy pana Licę z Chełmna. Sprawdza kable, gniazdka, uziemienie, dokonuje pomiarów i kontroluje, czy jest skuteczna ochrona przeciwpożarowa. W harmonogramie ma dziesięć mieszkań dziennie. Nie udaje mu się jednak tyle, bo nie zastaje lokatorów. Jak mówi, robi po kilka. Jednak wykonawca pracuje sam. Właśnie potwierdziłem u niego, że nie ma współpracownika.
Prezes uczula przed człowiekiem, który powołuje się na nich, a może robi rekonesans mieszkań.
- Pan Lica ma ponad 60 lat i nasze upoważnienie z pieczątką do wykonania przeglądu - wskazuje prezes Łaniec. - Wyślę kogoś, by na klatkach schodowych rozwiesił ulotki z ostrzeżeniem przed fałszywym elektrykiem.
Sprawdzajcie zanim wpuścicie do mieszkania
Policjanci również apelują do chełmnian, aby w sytuacji, gdy do ich drzwi zapuka ktoś podejrzany - przed wpuszczeniem do mieszkania wylegitymować taką osobę.
- Można zadzwonić do nas lub do instytucji, o której człowiek mówi, że ją reprezentuje - radzi mł. asp. Dorota Lewków, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Na pewno udzielą informacji, czy kogoś do takiej kontroli w mieszkaniach wysyłali. Poproszeni o wylegitymowanie takiej osoby policjanci - też nie odmówią mieszkańcom pomocy.