W Chełmnie kręcili "Nożem i Widelcem" - popularny program kulinarny

"Karczmę Chełmińską" wybrali twórcy kulinarnego cyklu dla telewizji regionalnej na miejsce kolejnego odcinka swojego programu. - Przy okazji realizacji tego programu telewidzowie mają okazję obejrzeć nie tylko przygotowanie dań, ale także najpiękniejsze miejsca w naszym mieście, bo je nakręcili - podkreśla Piotr Drążkowski. - Zatem jest to świetna promocja.

W programie temat kulinariów i gastronomii ujęty jest od strony edukacyjnej i rozrywkowej. Każdy odcinek ma swój temat przewodni.

Przepisy dla każdego

Kucharz stara się pokazywać przygotowanie takich dań, przy których nie trzeba wykazywać się ani wyższą wiedzą ani umiejętnościami w gotowaniu. - Paulina, autorka programu, przyjeżdża realizować program przy okazji walentynek - mówi Piotr Drążkowski, który w swojej "Karczmie Chełmińskiej" gościł telewizyjną ekipę. - Bywała u mnie i wiedziała, że jest to fajne miejsce, w którym mogą powstać ciekawe zdjęcia. Kiedy więc zadzwoniła z propozycją nakręcenia u nas programu, oczywiście, nie odmówiłem.

Początkowo w Chełmnie kręcony miał być jeden odcinek, ale współpraca przebiegała tak dobrze, że powstało półtora. I na tym prawdopodobnie nie koniec. - Kucharz Rafał Godziemski przygotowuje przede wszystkim bardzo proste dania - podkreśla Piotr Drążkowski. - Mają to być rzeczy, które każdy "Kowalski" będzie sam potrafił zrobić naśladując go. Składniki wykorzystywane do ich przyrządzenia także nie mogą być wyszukane czy trudno dostępne. U nas zrobił dynię al dente czy szynkę myszkę w sosie winno - cebulowym.

Kilkunastominutowy program ekipa kręciła przez kilka godzin. Cały czas towarzyszył im właściciel. - Bardzo lubię doznania kulinarne, ale gotuję rzadko, bo co dzień jestem w karczmie, nie muszę - przyznaje pan Piotr. - Gdy już zakładam fartuch to najchętniej przygotowuję pasty, owoce morza, trochę mięs. Moi kucharze trochę podglądali ekipę, ale były to tak proste rzeczy, że nic ich nie zaskoczyło.

Jeszcze tu wrócą

Zaskoczeni jednak byli jednak niektórzy mieszkańcy. - Jedna pani podeszła i przyznała, że ma ponad 70 lat, a nie wiedziała, iż przyprawy można gotować, dopiero potem dodać do mięs i wówczas potrawa jest bardziej aromatyczna i lepiej wygląda - mówi właściciel "Karczmy Chełmińskiej".

Piotr Drążkowski liczy, że ekipa pojawi się u niego ponownie w listopadzie. - Dzwonili zapytać, czy jestem na "Gęsinowym szlaku kulinarnym", gdyż na świętego Marcina będą przygotowywać program dotyczący gęsiny - dodaje . - Możliwe, że znów zawitają w moje progi. Gęsina wraca na polskie stoły. Nasi klienci też ją lubią. A my raczymy ich polskimi, regionalnymi potrawami.

Program można oglądać na stronie TVP Bydgoszcz.