W kamienicy przy ul. Kościuszki 20 mieszka sześć rodzin. Mieszkańcy boją się, co będzie dalej. - Mieszkam tu 40 lat. Wszyscy się boimy, że jak przyjdzie nowy właściciel, to nas wyrzuci albo dosoli nam taki czynsz, że nie pozbieramy - skarży się Maria Myk,**lokatorka kamienicy.
Wykupić i remontować
- ZGM zaproponował nam wykup mieszkania, ale skąd ja wezmę 40 tys. zł? - pyta inna lokatorka Krystyna**Jaśkiewicz. - Tu wszystko się sypie. Dach przecieka. Już dawno był do remontu. __Każdy musi palić sobie sam. A od pewnego czasu z węglem to musimy chodzić dookoła, bo ktoś nam zamurował przejście na podwórko.
_Chcą nas sprzedać
- ZGM, żeby pozbyć się problemu, oddał nas Urzędowi Miasta - mówi pani Maria. - Nie wiem, co teraz będzie. Mam iść na manowce? Dlaczego chcą nas sprzedać? Przecież nikt nie zalega z opłatami.
- Tak uchwaliła Rada Miejska. Gmina Miejska Chojnice jako właściciel ma prawo sprzedać lokal - przypomina dyrektor wydziału gospodarowania przestrzenią i nieruchomościami UM, Jacek Marczewski.
Takie prawo
- W przypadku lokali stanowiących własność osób prywatnych, bez względu na stan techniczny budynku i jego lokalizację, właściciel może ustalić czynsz w dowolnej wysokości. Nie powinien on przekroczyć trzech procent wartości odtworzeniowej lokalu. W przypadku Chojnic wynosi to 4,88 zł za metr kwadratowy - tłumaczy Damian Pilacki z wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska UM.
Właściciel powinien tego przestrzegać. Mieszkańcy jednak boją się, że nabywca znajdzie wiele sposobów, aby utrudnić im życie i pozbyć się ze swojej kamienicy. - Urząd został pozbawiony kompetencji do ingerowania w sprawy między właścicielem prywatnym a lokatorami - mówi Pilacki.
- Więc właściciel powinien stosować się do przepisów, a jeżeli tego nie zrobi, lokatorzy mogą wystąpić z powództwa cywilnego.
**_
