
(fot. Fot. Jadwiga Aleksandrowicz)
Od rana na dworcu kolejowym, na którym nic się nie dzieje, odkąd w grudniu odjechał stąd ostatni pociąg, sprzątano perony, opróżniano kosze na śmieci, zbierano papierki z torowiska.
Około godz. 14.00 zajechał piękny, nowy szynobus, z bocznym napisem "Świętokrzyskie", budząc zrozumiałe zainteresowanie ciechocinian, którzy sądzili, że to zapowieddź regularnych kursów, oraz kuracjuszy, którzy mieli wyraźnie ochotę do niego wsiąść.
Z szynobusu wysiadło spore towarzystwo, jak się okazało, przedstawicieli kolejowych spółek, którzy przyjechali podobno z całej Polski do Ciechocinka na spotkanie. Obsługa dyskretnie milczała i nie odpowiadała na pytania ciekawskich o cel przyjazdu szynobusu.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje