Chodzi o dach parowozowni wachlarzowej przy obrotnicy (ul. Dworcowa).
Przypomnijmy, że działająca po dziś dzień obrotnica zachwyciła uczestników Międzynarodowego Zlotu Kolei Wąskotorowych, który w grodzie Śniadeckich był zorganizowany w 2017 roku. To wtedy m.in. parowóz Merapi po zachodzie słońca przy pomocy obrotnicy wjechał do jednego z garaży wspomnianej parowozowni wachlarzowej.
Jak przyznaje Piotr Tomaszewski ze Żnińskiej Kolei Powiatowej, do uszkodzenia dachu doszło ze starości.
- W tym roku zniknęła papa z dachu. Po wielu latach po prostu zamieniła się w pył. Powstały otwory. Kupiłem więc plandeki i strażacy zabezpieczyli dach - mówi Piotr Tomaszewski.
Na razie nie wiadomo kiedy dach zostanie naprawiony. Plany są, pozwolenia konserwatorskie też. Brakuje jedynie pieniędzy.
Piotr Tomaszewski Facebook
Wideo
Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski