Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Egipcie jest bezpiecznie. Zapewniają w biurach podróży

(AW)
- Na razie klienci nie rezygnują z wczasów w Egipcie - mówi Milena Badyniak z biura podróży Magellan w Bydgoszczy
- Na razie klienci nie rezygnują z wczasów w Egipcie - mówi Milena Badyniak z biura podróży Magellan w Bydgoszczy Fot. Jarosław Pruss
Demonstracje w Egipcie nie zniechęciły polskich turystów. A biura podróży nie odwołują najbliższych lotów. Na razie. Bo cały czas są w gotowości.

W hotelach wszystko jest ok!

Małgorzata Bembas od sześciu lat mieszka w egipskiej Hurghadzie, turystycznej miejscowości nad Morzem Czerwonym. Jest rezydentem.

Właśnie szuka nowej pracy. - I mogę mieć z tym problem. Mimo, że na razie tutejsi turyści są spokojni - opowiada pani Małgorzata. - W hotelach odbywa się wszystko zgodnie z planem. Na ulicach panuje spokój. Dla turystów nie ma żadnych ograniczeń. Nie ma również większej liczby patroli policji, choć przybyło nieumundurowanych funkcjonariuszy.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych radzi turystom, aby byli szczególnie ostrożni podczas odwiedzania w Egipcie bazarów, muzeów oraz centrów handlowych. I by unikali miejsc, w których może dojść do demonstracji i zgromadzeń.

- Jeszcze przedwczoraj jedno z biur podróży wysłało grupę turystów na wycieczkę do Kairu. Odbyła się ona bez ekscesów - dodaje Małgorzata Bembas.

Wycieczki po Egipcie już nie kursują

Tymczasem już wczoraj w biurach podróży usłyszeliśmy.... - Wycieczki fakultatywne do Kairu i Aleksandrii zostały anulowane - informuje nas m.in. Magdalena Rosła, właścicielka biura podróży Magellan w Bydgoszczy. - Miejscowości turystyczne są bezpieczne.

- Ośrodki turystyczne, w których przebywają nasi klienci, są oddalone od kairskich demonstracji o około 400 km - dodaje Marek Andryszak, prezes TUI Poland.
Według Małgorzaty Bembas obecni w Hurghadzie turyści lekko niepokoją się tylko tym, czy wrócą do Polski w terminie. Dodaje: - Bardziej podgrzewają atmosferę ich bliscy, którzy dzwonią z Polski i pytają o demonstracje.

Polskie biura podróży też odbierają telefony z pytaniami o sytuację w Egipcie. - Jednak żaden z klientów nie zrezygnował z wykupionych tam wczasów - zapewnia Magdalena Rosła. - Touroperatorzy cały czas monitorują sytuację. Jeśli się ona pogorszy, od razu wyczarterują samoloty, którymi sprowadzą turystów do kraju.

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska