Sparing Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 1:1
Jednak to nowe nabytki bydgoskiej drużyny wzbudzały największe zainteresowanie. Pewnie defensywą dyrygował Luka Marić. Na lewej stronie obrony dobrze zaprezentował się Cristian Pulhac. Już widać, że jego rywalizacja z Sebastianem Ziajką przynosi efekty. Iwan Majewski dbał o zabezpieczenie środkowej strefy i jego współpraca z Kamilem Drygasem wyglądała całkiem nieźle. Na skrzydle grał Sebastian Kamiński, najnowszy nabytek bydgoszczan. Jednak na razie trudno coś więcej powiedzieć o byłym zawodniku Floty Świnoujście. Jakub Świerczok starał się nękać obrońców Olimpii, ale jakiś wielkich problemów im nie stwarzał.
Testowany był skrzydłowy Stefan Denković. 24-letni Czarnogórzec ostatnio występował w węgierskim Puskas Akademia FC, a wcześniej występował w Serbii i w Izraelu.
- Zostanie z nami co najmniej do poniedziałku - powiedział trener Rumak. - Ciągle szukamy napastnika, środkowego pomocnika i skrzydłowego. Co do meczu, to każdy sparing jest ważny. Wychodzi na boisko zespół, by odnieść zwycięstwo w określony przez trenera sposób. Chcieliśmy sprawdzić nasz system pracy i to się nam udało. W ostatnich 15 minutach straciliśmy trochę impetu i jakości, ale to było spowodowane głównie tym, że na boisku pojawili się młodzi piłkarze. Jednak jestem zadowolony z ich postawy.
Czytaj e-wydanie »