https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W gminach Papowo i Lisewo ciężki sprzęt pomaga w odśnieżaniu

mona
W całym regionie panują silne mrozy.
W całym regionie panują silne mrozy. Jarosław Pruss
Strażacy w poniedziałek kilka razy wyjeżdżali wyciągać pojazdy z zasp. Najczęściej interweniowali w gminie Papowo Biskupie. Jak mówią drogowcy, to bardzo trudny teren do odśnieżania. Musieli wynająć dodatkowe pojazdy ciężkie.

W Folgowie, na drodze powiatowej, w zaspy wpadła pługopiaskarka, w Firlusie - volkswagen passat, opel calibra i opel astra, a w Dubielnie - bmw, volkswagen golf i ford fiesta. W Kudzborku w zaspę wpadło daewoo tico, zatarasowało ruch na drodze. W Lipienku z wysokiego śniegu trzeba było wyciągnąć autobus szkolny, którym przewożono 20 osób. Nikt nie ucierpiał. Podobnie w Papowie Biskupim, gdzie w zaspie też utknął autobus. W tej wsi strażacy wyciągali także z zaspy ciężarowego dafa.

- Drogi w gminach Papowo Biskupie i Lisewo są najtrudniejszymi wyzwaniami dla odśnieżających - mówi Zbigniew Radecki, kierownik bazy sprzętu i transportu w Zarządzie Dróg Powiatowych w Chełmnie.
- Musieliśmy wynająć dodatkowy sprzęt ciężki, ponieważ dla pługów zaspy tam były zbyt wielkie. Ten przejechał, przepchnął zaspy, aby pługi mogły odgarniać śnieg. W nocy znów padało, zawiewało, przy silnym wietrze nie było gdzie odgarniać białego puchu. W poniedziałek pojazdy te jeździły do godziny 23.

Jednak rano sytuacja się powtórzyła i znów trzeba było uruchomić dodatkowe siły oprócz pługopiaskarek.

Kierownik Radecki podkreśla, że mają podpisane zobowiązania z firmami dysponującymi sprzętem odpowiednim do walki z wysokim śniegiem.

Zobacz też: Zasnął przy drodze, przykrył go śnieg. Obudziło go dopiero uderzenie pługa

- Sytuacja powtarza się co roku, jesteśmy przygotowani na utrudnienia, dlatego podpisujemy te umowy - dodaje Zbigniew Radecki. - Podobne sytuacje zdarzają się nam także w gminie Kijewo Królewskie.
Drogowcy mają do odśnieżania 230 km tras powiatowych. W tym sezonie zużyli już około półtorej tony mieszanki piasku z solą. Przez cały sezon 2012/2013 były to 3 tony.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zawalony śniegiem po pas

Kpina!! W gminie Papowo Biskupie połowa wsi jest odcięta od świata! Staw i Firlus - to wsie, gdzie nie można dojechać z żadnej strony! A w powiecie bezczelnie sądzą, że drogi są przejezdne. 

 

1,5 tony posypali? To chyba na chodnik przed swoją siedzibą. 2 tony to jednorazowo zabiera pług jeżdzący na grodze krajowej 91. 

 

Co roku ta sama historia. Stoimy w zaspach, bez kontaktu ze światem. Gdyby nie lokalne władze i pomoc strażaków (ochotniczych!) to nikt by się nami nie zainteresował.

M
MIKI

TO MAŁO 1,5 TONY

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska