W gminie już 450 dawców szpiku. Chorzy dziękują!

Pani Justyna ze Wspólnoty Domowników Boga cztery lata temu zorganizowała akcję poszukiwania dawców szpiku dla swojej krewnej. - Niedawno dowiedziałam się, że pan Wojciech z Serocka szuka dawców szpiku dla pani Anity z tej wsi, postanowiłam pomóc... Nigdy nie odmawiam, gdy ktoś pomocy oczekuje...

- 12 lat temu to ja potrzebowałem dawcy szpiku - mówi Wojciech Lucjan Chmieliński. - Diagnoza: białaczka ostra szpikowa. Miałem dużo szczęścia i genetycznego bliżniaka 10 lat temu znalazlem wśród rodzeństwa. Najmłodsza z sióstr - Magda, została moim dawcą, dziś szczęśliwa mama trójki dzieci... Zorganizowana wtedy akcja okazała się sukcesem, ponad 40 osób powiększyło bazę potencjalnych bliżniaków genetycznych. Żyję i spłacam dług. U nas, w gminie Pruszcz Pomorski regularnie odbywają się Dni szpiku. Dzięki temu mieszkańcy usłyszeli o potrzebie rejestrowania się jako potencjalni dawcy szpiku i komórek macierzystych... Na przeszczep czeka mieszkanka gminy Karolina, której ciocia Bogusia Swarek podjęła wiele działań. Z pomocą przyszła Przychodnia Almedic, jej pracownicy już zawsze służą pomocą w każdej z akcji. Rok temu postanowiłem zorganizować Dzień Dawcy Szpiku także w Serocku.

Zobacz również: Miasta regionu z lotu ptaka [zdjęcia]

- Spotkałem koleżankę z Serocka - wspomina pan Wojciech - której, jak się okazało, autoprzeszczep nie przyniósł spodziewanych efektów. Czekał ją przeszczep, jako jedyna szansa na pełne wyleczenie z choroby. Decyzja była szybka: zgoda Martiny również, a nawet radość na wieść, że mogę przeprowadzić dla niej Dzień Dawcy Szpiku. O pomoc poprosiłem przedstawicieli wszystkich lokalnych instytucji i organizacji. GOKiR Pruszcz, samorządy szkół w Serocku, Pruszczu, OSP w Serocku i Pruszczu, Stowarzyszenie Aktywna Młodzież. Akcja odbyła się w marcu tego roku równolegle w Pruszczu i w Serocku. Wszyscy rozumieli jak ważne jest to wydarznie dla ich szkolnej koleżanki, sąsiadki. Zarejestrowaliśmy wówczas 227 osób! Ale Martina nadal poszukuje swojego bliźniaka genetycznego.

Pan Wojciech zorganizował też akcję poszukiwania dawcy szpiku dla Anity z Serocka. Jednocześnie - u siebie w Serocku, w Pruszczu Pomorskim i w... Koronowie. Bo do akcji przyłączyła się pani Justyna Sudoł. Zorganizowano ją kilka dni temu w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Koronowie, bo i ta placówka postanowiła pomóc.

- To nie tylko moja zasługa - mówi pani Justyna Sudoł. - Także pań ze Wspólnoty Domowników Boga oraz wolontariuszy - uczniów i opiekunów koronowskiego gimnazjum. Zarejestrowało się 94 dawców szpiku. Łącznie w gminie mamy ich już 450!

- Koronowo nie zawiodło - mówi Wojciech Lucjan Chmieliński z Serocka. - Dziękujemy!