Punkt przedszkolny czynny jest od trzech dni. Pierwszy raz maluchy przyszły tu w poniedziałek. - Uruchomienie punktu było możliwe dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu - podkreśla Andrzej Szychulski, wójt gminy Lipno. - Z programu upowszechniania edukacji przedszkolnej dostaliśmy na to przedsięwzięcie milion sto osiemdziesiąt tysięcy złotych. Wkład własny gminy to tylko półtora procent kwoty dofinansowania.
Uruchomienie punktu przedszkolnego w Zespole Szkół w Radomicach wiązało się z niewielkimi przeróbkami w budynku. Sale, w których prowadzone są zajęcia edukacyjne zostały już wyposażone w niezbędne meble, zabawki. Ale wyposażanie punktu jeszcze trwa. - Do sal przedszkolnych trafią wkrótce kolejne sprzęty - zapowiada wójt Szychulski. - Gdy już wszystko będzie gotowe, odbędzie się oficjalne otwarcie.
W radomickim punkcie znalazło opiekę 36 dzieciaków z Radomic i okolic. Grupą trzylatków zwaną smerfami zajmują się wychowawczynie Patrycja Mularska i Ewelina Skonieczna, a pomaga im Anna Kalinowska. Krasnoludkami, czyli dziećmi starszymi, cztero - i pięciolatkami opiekują się Grażyna Konczalska i Aneta Pawłowska z pomocą Bożeną Chrabąszczewską.
Z naborem do przedszkola nie było kłopotu, zwłaszcza że za pobyt dzieci rodzice nie muszą płacić, gdyż pieniądze na utrzymanie punktu przekazał w formie dofinansowania na trzy lata Urząd Marszałkowski. Nieodpłatnie odbywają się w tym punkcie także zajęcia dodatkowe: z rytmiki i języka angielskiego. Przedszkolaki z Radomic mają także zapewnioną opiekę logopedy i psychologa.
Informacje o otwarciu przedszkola były rozpowszechnianie w gminie między innymi w formie ogłoszeń parafialnych. Dzieciaki mają zapewnioną opiekę w tej placówce od godziny 6.30 do 16.00. - Poza opieką realizujemy program wychowania przedszkolnego - mówi Grażyna Konczalska, wychowawczyni cztero-i pięciolatków.
Poza czterema wychowawczyniami i dwiema pomocami w nowym przedszkolu pracę w przedszkolu otrzymał także pracownik gospodarczy i kucharka.