W gnieździe orłów na Krajnie
dojazd, kontakt, literatura

Opodal kościoła wznosi się dworek - rządcówka z 1820 r.
dojazd, kontakt, literatura
- Miejscowość Orle leży w zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego w pobliżu Mroczy. Dojazd ok. 7 km na zachód drogą lokalną Mrocza - Łobżenica. Z Mroczy można dojechać autobusem PKS-u.
- Kościół pw. św. Macieja,
Orle 3/1, tel. 52 386 87 12. Proboszcz - ks. Leonard Polley. Kościół należy do dekanatu Mrocza i diecezji bydgoskiej.
- Więcej na temat Orla i całej Krajny można przeczytać w książce S. Łanieckiego: "Pałace, dwory i folwarki powiatu nakielskiego" i przewodniku J. Umińskiego, "Pojezierze Krajeńskie".
Nazwa miejscowości sugeruje miejsce gniazdowania orłów - orle miejsce. Ten sam źródłosłów ma rzeka przepływająca przez wieś - Orla. W zaborze pruskim władze przemianowały nazwę na Wordell.
Wymienione w XIII wieku
Orle wymienione zostało po raz pierwszy w tym brzemieniu w materiałach źródłowych w roku 1288 jako wieś kościelna parafii w Zabartowie. Później jego nazwa ewoluowała. W roku 1453 pisano "Slawobor de Orle", co wskazuje na własność miejscowości - od 20 lat należała do Sławbora (Sławbóra) z Orla.
Wiadomo wszakże, iż ów mąż pochodził z Bożejewic k. Żnina i posługiwał się herbem Drya. To z jego fundacji w roku 1441 wzniesiono kościół. Sławbor nabył też kilka innych wsi na Krajnie. Majątek dziedziczyli jego potomkowie, którzy posługiwali się już nazwiskiem Orzelscy. Jeden z pięciu synów Sławbora - Mikołaj był sędzią grodzkim w Nakle i nabył wiele okolicznych wsi. Jednak najznamienitszym przedstawicielem rodu Orzelskich był Świętosław urodzony w roku 1549 na zamku w Orlu. Studiował we Frankfurcie nad Odrą, w Lipsku, w Krakowie i Wittenberdze. Pełnił wysokie funkcje publiczne, m.in. na zwoływanych wtedy doraźnie sejmikach regionalnych, a nawet na sejmie koronacyjnym, który wybrał Zygmunta III Wazę. U schyłku życia zebrał wszystkie swoje mowy i pisma sejmowe. Pozostawił po sobie spisane po łacinie "Acta interregna post obitium nimi rum Sigismundi Augusti", traktujące o bezkrólewiu.

Ruiny dworu obronnego nad Orlą. Widać też jezioro
Ruiny zamku
Na lewym brzegu rzeki Orli na sztucznej wyspie przez wieki wznosił się od połowy XV wieku dwór obronny, nazywany też zamkiem. To dzieło wspomnianego Sławbora z Bożejewic - protoplasty rodu Orzelskich. Piętrową budowlę wzniesiono z czerwonej cegły na planie prostokąta i wyposażono od północy w ośmioboczną basztę.
Do naszych czasów na kępie porośniętej drzewami i krzakami zachowały się tylko mury przyziemia (w tym baszty) o wysokości do ok. 1,8 m i szerokości 65-70 cm. W północnej i wschodniej fosie jeszcze teraz jest woda, która napływa z Orli. Budowlę zniszczyli podczas potopu Szwedzi.
Zabytku - choć ten jest w fatalnym stanie - nie oznakowano drogowskazem i tablica informacyjną. To niewątpliwa atrakcja o dużych walorach historycznych i krajoznawczych. Widocznie władzom na tym nie zależy. Szkoda, bo w Kujawsko - Pomorskiem zachowały się w dobrym stanie tylko dwa dwory obronne: w Grocholinie pod Kcynią i w Żalnie koło Tucholi. Relikty fortalicji w miejscowości Orle mogłyby stać się magnesem przyciągającym turystów. Zwłaszcza, że okolica jest urokliwa.
Z mroku dziejów
Na piaszczystym wzgórzu archeolodzy odkryli kilkanaście grobów skrzynkowych z okresu halsztackiego, a to 500 - 400 lat p.n.e., także groby z XII w. n.e. oraz z XVIII i XIX wieku. Na tzw. Trzech Górkach (trzy kurhany) odkryto krąg kamienny o średnicy 24 m grobami jamowymi w obrządku ciałopalnym z I - II w.n.e.
Gotycki kościół
Mistrzowie murarscy zbudowali kościół w Orlu w latach 1442-1452. Nie ma więc wątpliwości, że jego fundatorem był Sławbor. Patronem kościoła był od początku św. Mikołaj. Niewielki to kościół, jednonawowy, ale murowany, solidny, podparty szkarpami.
W okresie reformacji (w tym czasie Orzelscy byli protestantami) kościół został sprofanowany i opuszczony. Stracił status parafii. Fakt zbezczeszczenia świątyni odnotowano w zapiskach z wizytacji kościoła w latach 1652-53, kiedy była już filią parafii w Zabartowie.
Znać w ceglanej bryle kościółka, choć jego szczyty są już neogotyckie, kunszt budowniczych. Masywna i zwarta to konstrukcja, podparta szkarpami. Od gruntu do linii przebiegającej powyżej okien jest otynkowana. Wyższe partie budynku wykonano później, zapewne na przełomie XVI i XVII w. i przebudowano, czy raczej odbudowano po zniszczeniach wojennych (potop szwedzki). Kolejne nieszczęście spadło na kościół w roku 1815 - podczas wojen napoleońskich. Jak przypomina ks. proboszcz Leonard Polley, budynek pozbawiony dachu niszczał i odbudowany został dopiero w roku 1873 z inicjatywy i za fundusze Koczorowskich, którzy byli wtedy dziedzicami wsi.
Z tego okresu pochodzi też wewnętrzne sklepienie z zaokrąglonymi odcinkami bocznymi.
Kościół był de facto kaplicą rodową Koczorowskich. Do świątyni dobudowano od południa dwie zewnętrzne kapliczki grobowe. Zlikwidowano je w roku 1965, by w ich miejscach ustawi tablice pamiątkowe. Na ogrodzonym terenie przykościelnym znajdują się także inne groby Koczorowskich. W kościele są ich epitafia.
Z pierwotnego wyposażenia nie zachowało się nic. Ołtarz główny reprezentuje dzieło późnoklasycystyczne z trzeciej ćwierci XIX stulecia, sprowadzony prawdopodobnie z Wielkopolski. W ołtarzu umieszczono obraz Matki Boskiej wzorowany na Madonnie Sykstyńskiej Rafaela, z rzeźbami świętych Piotra i Pawła.
Uwagę turystów wzbudza też wolnostojąca dzwonnica. Spiżowy dzwon z napisem BERLIN pochodzi z roku 1830.
W pobliżu kościoła znajduje się murowana kapliczka, która dawnej pełniła rolę prochowni.

Wnętrze kościoła pw. św. Mikołaja w Orlu
Folwark
Pomiędzy Orlą a jeziorem wznosiły się zabudowania folwarczne z rządcówką i murowanym magazynem zbożowym. Do naszych czasów zachowały się tylko dwie ostatnie budowle. Rządcówka, już niezamieszkała, jest okazałym budynkiem i śmiało można ją nazwać dworkiem. Zbudowano ją w roku 1820 w stylu klasycystycznym, zaś magazyn zbożowy - w 1870 (datę uwieczniono na południowej ścianie). Tuż za rządcówką znajduje się dawna lodownia.
Zachowała się także dawna kolonia mieszkalna folwarku z przełomu XIX i XX stulecia, choć mocno zmieniona, zamieszkała przez dawnych pracowników PGR-u.