https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Grudziądzu dużo spożywających alkohol "pod chmurką". Mieszkańcy gorszą się zachowaniem pijaków

(PA)
Picie alkoholu w miejscu niedozwolonym jest wykroczeniem.  Możemy za nie zostać pouczeni, ale też ukarani mandatem w wysokości 100 zł. Jeśli odmawiamy przyjęcia, funkcjonariusze kierują wniosek o ukaranie do sądu. Wówczas sąd może nałożyć grzywnę do 1,5 tys. zł!
Picie alkoholu w miejscu niedozwolonym jest wykroczeniem. Możemy za nie zostać pouczeni, ale też ukarani mandatem w wysokości 100 zł. Jeśli odmawiamy przyjęcia, funkcjonariusze kierują wniosek o ukaranie do sądu. Wówczas sąd może nałożyć grzywnę do 1,5 tys. zł! Polska Press
- Kupują piwo, siadają na schodach od wejścia do kamienic i piją! Przechodnie, osoby oczekujące na tramwaj muszą te „obrazki” oglądać! - grzmią mieszkańcy Starówki. Służby potwierdzają, że zwłaszcza w lipcu zwiększyła się ilość interwencji związanych z pijącymi alkohol w miejscach niedozwolonych.

Spożywanie napojów wyskokowych w miejscach publicznych - poza wyznaczonymi strefami np. letnimi kawiarenkami - jest zabronione. Niestety, zwłaszcza na Starym Mieście wiele osób nic sobie z tego nie robi. Ludzie nie kryją oburzenia z zachowań pijaków i z braku oczekiwanych reakcji służb. Na naszym profilu Facebook-a Gazeta Pomorska Grudziadz mieszkańcy licznie komentują problem.

Pani Sabina: - Na Legionów 51 jest masakra! Mieszka tu moja mama. Czasami u niej nocuje. Pijaków trzeba wyrzucać z bramy . Były petycje do właściciela pisane o założenie domofonu żeby alkoholicy nie wchodzili, to jak grochem o ścianę, a służby nic nie działają w tym zakresie!

Okupują ławki nad Trynką

Pani Martyna dodaje: Policjanci i strażnicy mogliby częściej pojawiać się w bocznych ulicach jak Podgórna. Na plantach często pijacy śpią na ławkach. Ostatnio szłam wzdłuż Trynki w okolicy Ogrodu Botanicznego z bliźniakami w wózku i dwulatkiem za rękę. Jeden z bliźniaków się rozpłakał bo chciało mu się po prostu pić w taki upał. Nie miałam nawet gdzie przysiąść na kilka minut, by dziecko nakarmić piersią bo siedmiu pijaków zajmowało cztery ławki wzdłuż drogi, którą spacerowałam z maluchami!

ZOBACZ TEŻ: W Grudziądzu awanturował się i pił w autobusie. Podróż będzie kosztowała go...600 zł!

Mieszkańcy wskazują także na takie miejsca. Pani Sylwia: - Ulica Wybickiego koło sklepu monopolowego. Służby przyjeżdżają, spisują, a na drugi dzień jest to samo. Pani Anna dodaje: - Dworzec Grudziądz Główny. Widok pijaków to codzienność.
A pani Sylwia trafnie podsumowuje: - Gdyby służby działały, to byśmy na co dzień takich „obrazków” nie oglądali.

Policja cofnie koncesję?

Jak informują policjanci w lipcu zwiększyła się ilość zgłoszeń nanoszonych na internetową mapę zagrożeń Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu dotyczących osób spożywających alkohol w miejscach niedozwolonych. - Funkcjonariusze zamierzają jeszcze baczniej przyjrzeć się sprzedawcom alkoholu. W pobliżu niektórych sklepów notorycznie gromadzą się osoby, które po kupnie „wyskokowych trunków” od razu je spożywają - potwierdza spostrzeżenia mieszkańców, asp. szt. Jacek Jeleniewski, oficer prasowy policji w Grudziądzu. I przestrzega: - W uzasadnionych przypadkach policjanci będą wnioskować o cofnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu. Oczywiście spożywający też nie zostaną bezkarni.

Z e-mapy zagrożeń wynika, że miejscami szczególnie uciążliwymi gdzie gromadzą się pijacy są: Kalinkowa/Wiślana, Brzeźna, planty przy al. 23 Stycznia, Wąska/Nadgórna, Wybickiego, Pułaskiego.

CZYTAJ TEŻ:Chciał rzucać cegłami w wypoczywających na plaży w Tarpnie. Interweniowali strażnicy

Także strażnicy miejscy, nie ukrywają że jest problem z osobami spożywającymi napoje z procentami w miejscach publicznych. - Często mamy zgłoszenia z traktu wzdłuż Trynki oraz przy zbiegu Drogi Kurpiowskiej i Lipowej w Tarpnie w pobliżu sklepu- o swoich spostrzeżeniach mówi Andrzej Tomaszewski, strażnik miejski z patrolu wodnego.

Picie alkoholu w miejscu niedozwolonym jest wykroczeniem. Możemy za nie zostać pouczeni, ale też ukarani mandatem w wysokości 100 zł. Jeśli odmawiamy przyjęcia, funkcjonariusze kierują wniosek o ukaranie do sądu. Wówczas sąd może nałożyć grzywnę do 1,5 tys. zł!

Komentarze 35

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Malinki w gównie.
I
Imperator
Jedeni jeżdżą na ryby drugi zbiera znaczki a ja chleje az padne i lubie te hobby everyday
Z
Za free
Po wyborach piwko nad Wisłą
H
Han
Prawda tankuja wszędzie w Polsce.
Y
Ytii
Tak wszedzie ładują nie tylko w CG
g
goolgool

Pod żbka tłumy wysuszonych mężczyzn po wczorajszej biesiadzie syto zakrapianej alkocholem metylowym i innymi wynalazkami

G
Gość
Kochani Kwiatowa dziś tancujemy
P
Pafilon
Do białego rana Bania u Cygan a
P
Pizzotto
Oj dziś bede miał pizde szykują sie urodziny moiej dziewczyny
W
Wold
Juz zimno się robi mniej spożywania
P
Pavlik
Idzie jesień spożycie zmaleje
G
Gość

No i powiedział co wiedział. Ja nigdy nie zakazuję mojemu mężowi wypić w domu i nie rozliczam go z kasy. Czasem sama robię zakupy dla mojego męża. Sami się doigraliście schlewając sie z 'kumplami' poza domem. :)

G
G
Ha ha ha
Dobre.... ilu ludzi tyle zdań. Podoba nie podoba.... Żyjemy w takim kraju w jakim żyjemy. Skoro nie wolno czegoś robić nie robię. Jak mi to nie odpowiada to proszę na ZACHÓD mogę się wybrać.
Co do policji i SM. Menel mandatu nie zapłaci i nic z tym nie da się zrobić ALE.... Nie trzeba nakładać mandatu A zrobić wniosek o ukaranie do sądu i tam kary taki menel nie uniknie. Będzie większa lub mniejsza ale będzie.
Tylko tu jest potrzebna druga osoba "sporu"- zgłaszający (dzwoniacy) żeby w sądzie powiedział co widzial bo żeby ukarać sąd musi być pewnym winy no i ktoś to wszystko rozpoczął.
Więc zgłaszając picie lub halasowanie zaznacz że jeżeli nie przyjmą mandatu to będziesz zeznawać w sądzie podaj swoje dane - dokładne żeby policjant lub SM przyszedł do Ciebie po wszystkim i Cię spisał. Tylko czy się odwazysz.... Bo przecież łatwo jest biadolic po forum A co innego iść załatwić sprawę do końca.
Co do telefonów na SM ja też nie mogę się tam dodzwonić.... Nie odbierają czy tak dużo mają do roboty tego nie wiem.
A co do picia na laweczkach parkach bramach i innych miejscach. Czy tam mężowie piją ze swoimi żonami- NIE. A dlaczego ? Bo to oni często naduzywajac muszą pić poza domem bo przecież taka kobieta doliczylaby się ile kasy idzie na flaszki i że ja chłop oszukuje z kasą. Więc za spożywanie w miejscach zabronionych odpowiadają 2 "rzeczy" alkoholizm i kobiety :)
G
Gosc
W parku tez ładujemy
B
Belfegor
Takie życie. ..nima rady..
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska