Policyjne auta „pracują” całą dobę przez siedem dni w tygodniu. Większość z nich jest wysłużona. To ogólnopolski problem. Po grudziądzkich ulicach oraz w powiecie poruszają się 23 oznakowane radiowozy, reszta w "barwach cywilnych".
Policjanci by mogli wsiąść za „kółko” radiowozu muszą posiadać dodatkowe uprawnienia do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych. By je zdobyć muszą m.in. zaliczyć testy psychologiczne i przejść badania medyczne. - Takie uprawnienia posiada 193 funkcjonariuszy, czyli zdecydowana większość załogi - podaje sierż. sztab. Maciej Szarzyński.
Policjanci będą zwracać kasę za radiowóz uszkodzony w pościgu?
Z raportu Najwyższej Izby Kontroli o policyjnej flocie samochodowej wynika, że komendy najwięcej pojazdów zakupiły w latach 2008-2009. Potwierdza się to także w grudziądzkich statystykach. Radiowozów z tych właśnie roczników jest najwięcej. - Ich średni przebieg to 150 tys. km - informuje Maciej Szarzyński.
W 2017 roku doszło do 37 zdarzeń drogowych, w których brały udział grudziądzkie radiowozy. - W siedmiu przypadkach zawinili funkcjonariusze - mówi sierż. sztab. Maciej Szarzyński. I wyjaśnia: - W tę liczbę wlicza się także takie sytuacje, w których policjant wracając z interwencji zauważył zarysowania powłoki lakieru bądź inne uszkodzenia. W niektórych przypadkach doszło do stłuczek czy zarysowań na przykład podczas zamykania drzwi.
Więcej: Policjanci spowodowali w Kujawsko-Pomorskiem 110 kolizji. Uczestniczyli w 265
Najnowsze pojazdy w KMP Grudziądz to vw T-6 i kia ceed, oba z 2017 roku. Oraz skoda yeti wyprodukowana dwa lata temu.