https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Grudziądzu pięknieją kamienice. A mieszkańcy chcą więcej

Kamienica przy ul. Toruńskiej
Kamienica przy ul. Toruńskiej Piotr Bilski
- Potrzebne są kolejne remonty budynków i kamienic! - apelują grudziądzanie, którym podobają się odnowione budynki w centrum.

Gołym okiem widać, że Grudziądz pięknieje za sprawą ładnie odrestaurowanych budynków i kamienic. W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o odnowionej architekturze i po opublikowaniu artykułu otrzymaliśmy sporo telefonów i głosów od Czytelników.

Czytaj: Stare kamienice będą remontowane. Wreszcie

- Również mnie cieszą remonty kamienic. W „Pomorskiej” pokazano zdjęcia jednych z najpiękniejszych budynków - mówi pan Mariusz z centrum miasta. - Ale proszę przejść się ulicą Mickiewicza i przyjrzeć się jak tam odnowiono budynki. Niestety, kiepsko. Tynk odpada, sypią się także elementy architektoniczne. Nie wiem czy to wina wykonawców, kiepskich materiałów czy osób, które odbierały te prace. Zalecam urzędnikom i pracownikom Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami szczególną uwagę przy nadzorze nad restauracjami kamienic. Żeby nie okazało się za kilka lat, że znowu trzeba je odnawiać.

„Nadszedł czas aby zająć się grudziądzkimi spichlerzami. Tylko kilka z nich jest w bardzo dobrym stanie. Reszta, niestety, podupadła, jest zrujnowana” - pisze do nas internauta Marek.

- Zgadzam się w 100 procentach z opinią młodego człowieka, którzy w sondzie przy artykule o remontowanych budynkach zwrócił uwagę na straszący w centrum miasta dawny młyn - przyklaskuje Edward Ryciński, stały Czytelnik „Gazety Pomorskiej”. - Pamiętam czasy jego świetności. Dziś to już ruina. Zdaje się, że obecnie jest w rękach prywatnych. Może miasto odkupi ten zabytek i wyremontuje? Proponuję przekazać go w ręce Centrum Kultury Teatr i stworzyć tam klub podobny do Akcentu, ale o zupełnie innym klimacie.

Są też i takie opinie:

- Niech urzędnicy najpierw zajmą się poprawą jakości życia w mieście, a dopiero potem biorą się za modernizacje budynków. W przeciwnym razie „patologia” dalej będzie niszczyła zabytkowe budynki, w których mieszka i remonty na nic się zdadzą - uważa pan Henryk z osiedla Kawalerii Polskiej.

Przypomnijmy. W ciągu ostatnich 5 lat MPGN wydał 7,1 mln zł na modernizacje 13 kamienic. Najdroższy remont - budynku przy ul. Focha - kosztował 1,66 mln zł.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek Szajerka

Do tej kwestii dodam jeszcze taką uwagę. W trakcie takich remontów odsłaniane są nieznane perły architektury a o nich się nie pisze. Przykładem tego jest przewodnik po Grudziądzu, wydany w 2015 r. Informacje o Rynku zasadniczo sprzed prawie 60 lat. Autorzy nie wiedzą nic o Moście Bramy Bocznej, o wspaniale zachowanych pomieszczeniach z XIII-XIV w. w kamienicy przy Wieżowej 2, kamiennej średniowiecznej bramie między posesjami (Szewska 5), o pomieszczeniach dawnej słodowni z XVII-XVIII w., ze sklepieniem lustrzanym (Szewska 13). To można zwiedzać bez problemu.

Z własnej woli, czy niewiedzy w przypadku zabytków Grudziądz jest przedstawiany mniej atrakcyjnie, jakim jest w rzeczywistości. Konserwatyzm niektórych autorów tekstów do folderów o Grudziądzu jest dla tego miasta zabójczy.

 

Taką sytuację obserwuję w Grudziądzu od wielu lat. Na nic się zdają argumenty, że są np. jeszcze inne bramy średniowieczne oprócz Bramy Wodnej, które można zobaczyć nie tylko na obrazkach, ale faktycznie w terenie. To do tych osób nie dociera i nie chcą o tym wiedzieć ani pisać.

g
gość
Ostatni wpis oddaje sedno sprawy !!
g
gosc

LUDZIE 

Większość wyremontowanych kamienic należy do prywatnych osób, którzy dostali bezzwrotne pożyczki z uni europejskiej. MPGN odnowił jedynie 13 kamienic w całym mieście. Nie przypisujmy tej nędznej władzy, zasług. bo z większością remontów na które na codzień patrzycie nie mają nic wspólnego

w
wielka szkoda

Niektórzy ludzie NIGDY nie będą nadawali się do życia w cywilizowanym społeczeństwie.I nie pomogą tu żadne formy resocjalizacji.Trzeba ich wyeliminować z życia codziennego NORMALNYCH ludzi,bo niszczą wokół siebie WSZYSTKO co dobre i piękne.Wystarczy spojrzeć na wiaty przystankowe.To chorzy ludzie,z pokolenia na pokolenie siedzi w nich ta bezmyślność ,głupota wręcz.Nie ma na nich siły,trzeba im wybudować jakiś oddalony od cywilizacji ośrodek ,ze sklepami,szkołami,ośrodkami zdrowia i trzymać w odosobnieniu.Współczuję normalnym mieszkańcom kamienic,którzy szanują i potrafią docenić,to,co się dla nich robi.Wspólne mieszkanie z patologią,to coś strasznego.

G
Gość

..."- Niech urzędnicy najpierw zajmą się poprawą jakości życia w mieście, a dopiero potem biorą się za modernizacje budynków. W przeciwnym razie „patologia” dalej będzie niszczyła zabytkowe budynki, w których mieszka i remonty na nic się zdadzą - uważa pan Henryk z osiedla Kawalerii Polskiej. "

Święte słowa! Mieszkam w zabytkowej kamienicy, którą odnowiono wewnątrz dwa lata temu...i co? radość była chwilowa, patologia już wszystko zdewastowała, zniszczyła, zbrukała...wygląda to tak, jakby ta odnowiona klatka schodowa burzyła ich poczucie smaku- brudnego i spaczonego, więc trzeba było dopasować ją do siebie. 

 

g
gość
Warto zwrócić uwagę ,że w bardzo dużym stopniu kamienice remontują ich właściciele z ulgi z Banku Gospodarczego,który pokrywa po zakończeniu koszty. Najpierw ulga w danej wysokości zostaje wyliczona. I to efekt odnowy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska